Mauricio Pochettino wziął udział w konferencji prasowej przed sparingowym spotkaniem z Brighton.

Czy mógłbyś opowiedzieć nam o roli Raheema Sterlinga?

-Myślę, że jest dla nas ważnym zawodnikiem. Jest w naszym planie. Może zapewnić drużynie wiele różnych rzeczy. Jesteśmy pewni, że możemy wydobyć z niego to, co najlepsze, aby pomóc drużynie osiągnąć to, czego chcemy.

Kapitan?

-Nie podam nazwiska przed meczem z Liverpoolem. Muszę zobaczyć reakcję, jak się zachowują, jak reagują. To czas, aby ocenić wszystkich i zobaczyć, co się dzieje i zobaczyć, kto będzie w składzie. To nie jest naprawdę ważne. Dla niektórych tak. Teraz ważne jest, aby ocenić i podjąć właściwą decyzję.

Raheem Sterling zmienia swoją dietę?

-Ja też muszę zmienić swoją dietę. Może go o to zapytam!

Aktualne informacje na temat Romelu Lukaku?

-W tej chwili nic. Nic się nie zmienia. To jasne, tak jak wyjaśniłem poprzedniego dnia. Myślę, że może dla ciebie jest to wyjątkowa sytuacja, ale myślę, że nie ma to na nas wpływu, ponieważ przybyliśmy do nowego środowiska. Mamy zawodników, których mieliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni z ich postawy i sposobu, w jaki pracują. Musimy poprawić skład i drużynę i pracujemy nad tym. Dobrze jest poznać wszystkich zawodników i tak jak powiedział Raheem, mamy młodych graczy, którzy muszą pokazać dużą jakość. Może nie na razie, ale mogą być ważnymi graczami w przyszłości lub zaangażowanymi w pierwszą drużynę.

Masz nadzieję, że zakontraktujecie nowych zawodników podczas pobytu w USA?

-To oczywiste, że każdy trener chciałby jak najszybciej zamknąć skład. Jeśli to możliwe, to tak. Jeśli nie, to nie ma problemu. Jestem zadowolony z tego, jak pracujemy nad ulepszeniem składu. Dyrektorzy sportowi i zarząd ciężko pracują, aby sprowadzić odpowiednich ludzi, zawodników i profil do drużyny. Jestem bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki pracują.

Wielki weekend dla piłki nożnej w Filadelfii i USA, z Mistrzostwami Świata i Premier League oraz Messim. Jak ważne jest, aby USA było krajem odnoszącym sukcesy w piłce nożnej?

-USA jest w centrum uwagi piłki nożnej. Oczywiście są też tu mistrzostwa świata. To ważne dla rewolucji piłki nożnej tutaj. Jest to sport, który teraz wraz z pojawieniem się Messiego pomoże mu ewoluować. Być może jest to trudne, aby działać na tym samym poziomie, co inne sporty. Piłka nożna się poprawia, ludzie są podekscytowani oglądaniem meczów i myślę, że wszystkie te turnieje, wykonują fantastyczną robotę, a dzięki Messiemu pomoże to w lepszej przyszłości. Piłka nożna jest pożądana przez fanów w Ameryce, myślę, że to ważne, ponieważ jak widzimy teraz w różnych krajach, piłka nożna jest niesamowitym sportem i nie tylko może przynieść radość, a również pomaga różnym ludziom.

Jak oceniasz Roberto De Zerbiego?

-Niesamowity sezon za sobą, świetny trener i świetny facet, mamy bardzo dobre relacje. Sprawił, że Brighton grało fantastycznie w zeszłym sezonie i osiągnęli świetny wynik. Spotkanie z nimi będzie ekscytujące. Mam dobrych przyjaciół, takich jak Adam Lallana, którego bardzo dobrze znam z Southampton. Myślę, że będzie dobrze.

Pretendent do gry w Europie?

-Oczywiście. Grają tak dobrze, że skończyli nad nami. Podpisują kontrakty z doświadczonymi zawodnikami. Myślę, że to będzie trudny mecz. To okres przedsezonowy, w którym chcemy wygrać i zaprezentować się jak najlepiej, ale teraz jest moment na budowanie zespołu, aby zobaczyć młodych zawodników, zawsze lepiej wygrywać, ale staramy się ewoluować.

Mówiłeś w Londynie, że masz w głowie kilku piłkarzy, których chciałbyś zobaczyć w Chelsea, czy ta liczba jest niewielka?

-Idealny świat- zobaczymy później, czy to osiągniemy. Nawet jeśli dobrze sobie radzimy w rozgrywkach, potrzebujemy 23-24 graczy. Musimy mieć rację i musimy być w stanie wybrać gracza i profil. Równowaga jest ważna. Czasami równowagę osiąga się mniejszą ilością. Nie chodzi o to, że nie możesz zarządzać zawodnikami, ale o to, że nie mogą grać. Skąd mają czerpać motywację do gry i treningów, jeśli nie są zaangażowani? To nie będzie dla nich łatwe i niesprawiedliwe, a my nie możemy wymagać od nich, by byli szczęśliwi każdego dnia. Nie możemy winić zawodników. Musimy mieć jasność i być silni w naszych decyzjach i mieć rację co do liczby graczy, jeśli uważamy, że mogą wystąpić kontuzje lub zawieszenia, ale nie tak duże.

Młodzi zawodnicy na ławce?

-Nie dlatego, że są młodzi, ale dlatego, że na to zasługują. Jeśli chcesz teraz grać w Chelsea, to jest to sytuacja, w której nie będziesz rywalizował w Europie, myślę, że jest to okres, w którym musimy zasłużyć na Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie. Opcją jest wygrywanie, nie jest bycie dobrym. Do tego potrzebujemy dobrych zawodników. Jeśli są młodzi i wystarczająco dobrzy, znajdą się w składzie. Nie dlatego, że są łatwi w zarządzaniu, nie chcę łatwych zawodników. Chcę piłkarzy, którzy mogą występować na boisku i przynosić dobre rzeczy oraz pomagać drużynie w wygrywaniu. Nie chcę ludzi, którzy są łatwi w zarządzaniu, chcę ludzi, którzy potrafią rywalizować w najlepszy sposób i są w stanie przynieść sukces.

Czy w następnych meczach będziesz ogrywał podstawową jedenastkę?

-Nie, zamierzamy również mieszać. Nadal mamy zawodników, którzy potrzebują czasu na trening, kilku takich jak Enzo przybyło dopiero w poniedziałek. W sobotę gramy z Brighton. To, że zagramy z drużyną z Premier League, nie znaczy, że muszę grać starszymi zawodnikami. Musimy dbać o zawodników, musimy zapewnić im najlepsze narzędzia, aby przybyli w najlepszej kondycji, gdy rozpoczniemy Premier League. Zamierzam zapewnić młodym zawodnikom możliwość gry w sobotę i kilku następnych meczach.

Jak zaangażowani byli do tej pory Enzo, Levi i Mykhailo? Co wnieśli do drużyny?

-Oczywiście, po długich wakacjach jest duże ryzyko, by wystawić tych chłopaków na boisko. Mają świetny charakter i chcą rywalizować i wygrywać. W swoim umyśle zawsze są gotowi do rywalizacji. Czasami musimy ich zatrzymać i powiedzieć „Nie, najpierw musisz poprawić swoją kondycję i poziom sprawności”. Stopniowo włączamy ich do różnych treningów, różnych ćwiczeń, różnej pracy taktycznej. To normalne, widzimy różnicę w stosunku do zawodników, którzy zaczęli od pierwszego dnia. Myślę, że chodzi o bycie ostrożnym i cierpliwym, ponieważ chcą rywalizować i rozgrywać mecze, ale naszym obowiązkiem jest ustalenie najlepszej strategii dla każdego i jesteśmy profesjonalistami. Nie zamierzamy mówić „chcesz grać, to graj” lub „on chce grać, nie możemy iść przeciwko zawodnikowi, ponieważ nie jest szczęśliwy”. Zapewniamy całemu składowi strategię, aby dotarli w jak najlepszym stanie, gdy rozpoczną się zawody. Wtedy nie możemy używać wymówek, ponieważ graliśmy wcześniej i mieliśmy czas na pracę. Nie możemy dawać zawodnikom wymówek.

Jak radzisz sobie z dużymi nazwiskami?

-To wygląda tak samo. Nie sądzę, by obchodziło ich, czy klub płaci za nich duże pieniądze, czy nie. Oni chcą tylko grać i chcą się poprawiać. Chcą zająć swoje miejsce na boisku. Nie będziemy traktować ludzi inaczej dlatego, że kosztowali 1, 2, 3, 4, 5 czy 100 milionów. Będziemy traktować ich tak, jak na to zasługują. Będziemy naciskać na nich w taki sam sposób, jak na kogoś, kto przyszedł za darmo. Mają takie same możliwości, a nie dlatego, że kosztowali więcej pieniędzy, musimy prosić o więcej. Wszyscy muszą dać z siebie wszystko. Trzeba tylko na to uważać, ponieważ czasami musimy poprowadzić ich w inny sposób, ponieważ myślą w inny sposób niż inni ze względu na inwestycję. Wymagamy od nich wszystkiego, co najlepsze, a oni przybyli i mają wiele zobowiązań.

Drużyny Premier League Summer Series- co o nich sądzisz?

-To będą drużyny, które rzucą wyzwanie top4 lub top6. Pokazały w zeszłym sezonie, że mają tyle jakości. Dzisiaj ważne jest, aby dać takim drużynom dobre narzędzia, aby mogły spróbować swoich sił.

Cieszysz się, że jesteś tutaj i zmierzysz się z tymi drużynami?

-Jesteśmy bardzo podekscytowani. Przyjechaliśmy się przygotować, każda drużyna jest w innym miejscu. Wiedziałem, że nasz zespół znajduje się w innej strefie niż pozostałe drużyny. Pracujemy nad przygotowaniami do następnego roku, skupiamy się na naszych celach i przygotowujemy bazę na następny sezon. Chcemy, aby Chelsea wróciła tam, gdzie należy i chce być. Newcastle przyjeżdża, aby przygotować się do Ligi Mistrzów. My jesteśmy tu po to, aby budować drużynę, a na koniec dnia chcemy po prostu spróbować wygrać.

 

 

ŹRÓDŁOFootball.london