Chelsea w inauguracyjnym meczu sezonu 2023/2024 Premier League, zmierzyła się z Liverpoolem.
Przez pierwsze minuty zdecydowanie dominował Liverpool, jednak żadna akcja nie zakończyła się groźnym strzałem na bramkę debiutującego Sancheza. Chelsea do około 10 minuty nie weszła nawet w pole karne, a mecz stał się trochę bardziej wyrównany po rzucie rożnym dla The Blues. Dużo akcji przechodziło lewą stroną, na której biegał Ben Chilwell. Chelsea po dwójkowej akcji Fernandeza i Sterlinga weszła w pole karne, jednak z tej akcji nic nie wyszło. Natomiast Liverpool przeprowadził szybką kontrę, która zakończyła się strzałem Salaha w poprzeczkę sprzed pola karnego. Jednak w 18. minucie, Salah posłał piękną prostopadłą piłkę w pole karne The Blues, do niepilnowanego Luisa Diaza, który wślizgiem wykończył akcję strzelając pierwszą bramkę w tym spotkaniu.
Pomimo niecelnego strzału Jacksona, następne 10 minut było raczej spokojne aż do 28 minuty, kiedy to Alexander-Arnold posłał prostopadłe podanie do Mohameda Salaha. Ten uciekł obrońcom Chelsea, wyszedł sam na sam z Sanchezem i strzelił bramkę. Po interwencji Var-u bramka została nieuznana z powodu spalonego.
Ataki Chelsea szły głównie prawą stroną, jednak nic z nich nie wychodziło. Dopiero w 37. minucie Alex Disasi strzelił bramkę w debiucie wślizgiem z 7 metrów po podaniu Bena Chilwella, wyrównując wynik spotkania. 2 minuty później Enzo Fernandez w środku pola zagrał za plecy obrońców, gdzie wybiegł Ben Chilwell. Minął Alissona i strzelił na pustą bramkę. Jednak podobnie jak przy bramce Salaha, została ona nieuznana przez spalonego. Anthony Taylor doliczył 6 minut do pierwszej połowy. Najciekawszym wydarzeniem był niecelny strzał z pierwszej piłki Jacksona w polu karnym. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.
Druga połowa rozpoczęła się (po raz kolejny) dominacją Liverpoolu. Przez blisko 10 minut The Reds cały czas naciskał na gospodarzy atakując głównie z rzutów rożnych. Po jednym z dośrodkowań Jackson był bliski zagrania piłki ręką, jednak sędzia nie podyktował rzutu karnego. Od tamtej pory to Chelsea zaczęła naciskać na Liverpool.
W 54. minucie świetną piłkę zagrał Enzo Fernandez. Po kiepskim przyjęciu Ben Chilwell oddał strzał jednak bramkarz Liverpoolu obronił strzał bez większych problemów.
W 61. minucie Reece James uderzył z rzutu wolnego ze skraju pola karnego. Strzał poleciał wysoko nad bramką.
Dopiero w 71. minucie wydarzyło się coś istotnego. Levi Colwill przechwycił piłkę i zagrał długą piłkę po ziemi do Jacksona. Napastnik Chelsea w asyście Konate, wyszedł sam na sam z Alissonem, jednak strzelił prosto w Brazylijczyka.
W 75. minucie Mauricio Pochettino przeprowadził pierwszą zmianę. Malo Gusto zastąpił Reeca Jamesa, a w 81. minucie Mykhailo Mudryk zastąpił Raheema Sterlinga i Ian Maatsen zmienił Carneya Chukwuemeke.
Błąd w 88. minucie popełnił Sanchez, źle zagrywając piłkę, którą przejął Mac Alister. Jednak Argentyńczyk, podał piłkę, którą źle przyjął Darwin Nunez i Hiszpan złapał piłkę. Minutę później, Bena Chilwella zmienił Lesley Ugochukwu, który chwilę później zablokował groźny strzał Nuneza z dystansu.
W 93. minucie po rzucie rożnym The Reds Jackson popisał się świetnym rajdem przez połowę boiska. Zagrał piłkę do Mudryka, który wyminął Alissona, ale za mocno ją sobie wypuścił. Przy linii końcowej zagrał do Maatsena, który miałby czysty strzał, jednak nie udało mu się oddać strzału. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.