Chelsea od dłuższego czasu przygląda się sytuacji napastnika Bayernu, Mathysa Tela. Już latem pytano o jego sytuację, jednak wówczas pocałowano klamkę, gdyż skupiał się on wyłącznie na grze dla Bayernu.

Obecna sytuacja Tela jest nieco gorsza niż wówczas, nie otrzymuje bowiem już tylu szans co w poprzednim sezonie, jednak dla niego nie ma to większego znaczenia.

Francuz pragnie odnieść sukces w stolicy Bawarii nie wyobraża sobie transferu. Brak minut może skłonić go jednak do opuszczenia Bayernu, ale tylko wyłącznie na wypożyczenie.

Miałoby mu to dać szansę na złapanie minut i ewentualny rozwój, aby następnie wrócić do Bayernu i walczyć o pierwszy skład.

Trudno wyobrazić sobie to, by Chelsea chciała ogrywać młodego piłkarza, by ostatecznie oddać go Bayernowi, jednak kto wie? Okno transferowe jest pełne niespodzianek.

ŹRÓDŁORMC