Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej po spotkaniu z Crystal Palace.

Co ten wynik mówi ci o twojej drużynie?

-Prawdopodobnie zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wygrać dzisiejszy mecz. Stworzyliśmy wystarczająco dużo szans, by wygrać mecz. Ale w piłce nożnej musisz być kliniczny, w przeciwnym razie gra jest zawsze otwarta, szczególnie na tym stadionie; każde przejście, każdy rzut rożny dodaje im energii. Niestety pod koniec straciliśmy bramkę, ale ogólnie zrobiliśmy dziś wystarczająco dużo, aby wygrać mecz.

Minęły cztery mecze od ostatniego zwycięstwa, co mówi ci to o mentalności twojego zespołu?

-Dwa lub trzy tygodnie temu rozmawialiśmy o wyścigu o tytuł. Nigdy nie myślałem [o wyścigu o tytuł]. Dla mnie nie chodzi o tabelę, ale o to, jak możemy poprawić sytuację.

-Dzisiejszy występ był bardzo dobry zarówno przy piłcę, jak i bez piłki. W takich momentach sezonu zdarza się, że niektóre drużyny nie wygrają niektórych spotkań. Myślę, że każdy mecz jest inny. Czasami myślę, że z jednego powodu, a czasami z innego.

-Dziś, powodem dla którego nie wygraliśmy meczu, jest to, że nie byliśmy kliniczni. Jeśli jest 2-0, mecz jest prawdopodobnie zamknięty, ale jeśli nie domkniesz meczu, prawdopodobnie dopuścisz do kilku sytuacji i kilku rzutów rożnych, a potem możesz stracić gola.

Nie dokonałeś wielu zmian w ostatnich meczach. Czy jest ku temu jakiś powód?

-Nie. Odwróćmy to pytanie, pozwól, że zapytam; którego gracza zmieniłbyś dzisiaj?.

Miałeś Nkunku i Felixa na ławce…

-Tak, ale za kogo?

Nie wiem… (śmiech)

-Wiem, że to moja praca, ale czasami, gdy dokonujemy zmian, robimy to dlatego, że jeden z zawodników nie jest wystarczająco dobry i zmieniamy go na innego. Albo po prostu ten, który dalej gra, jest zmęczony i nie naciska już tak intensywnie. Dzisiaj myślę, że cała jedenastka na boisku była po prostu dobra.

-Pedro Neto był bardzo dobry, Jadon Sancho był bardzo dobry, Nico Jackson był bardzo dobry, Cole Palmer był bardzo dobry, Enzo Fernandez był bardzo dobry, Moi Caicedo był dobry, Levi Colwill był dobry, Josh Acheampong był dobry… nie lubię robić zmiany dla zmiany. Lubię dokonywać zmian, gdy znamy powód, a powodem, dla którego zmieniliśmy Nico, było to, że był już trochę zmęczony. Marc Guiu był świeży, miał dużo energii i dokładnie z tego samego powodu zmieniliśmy Jadona. To jest powód.

Opowiedz mi o swojej decyzji, by dać Joshowi Acheampongowi pierwszy występ w Premier League…

-Dla mnie wszyscy gracze byli dzisiaj dobrzy, ale gdybym miał wybrać jednego, to myślę, że Josh był naszym najlepszym zawodnikiem ze względu na swój wiek. Josh, według mnie, może być najlepszym zawodnikiem tego klubu, ale potrzebuje odpowiedniej ścieżki, odpowiedniego momentu; w przypadku młodych graczy musisz zdecydować, jaki to moment.

-Zdecydowaliśmy dzisiaj, ponieważ uważamy, że pokazał, że jest gotowy. Myślę, że dzisiaj pokazał, jak dobry jest. Ze względu na swój wiek musi ciężko pracować i wykorzystać swoją kolejną szansę.

Czy to pokazuje, jak bardzo mu ufasz? Wiele osób mówi, że powinniście sprowadzić kolejnego środkowego obrońcę..

-Tak. Wiedzieliśmy już, że Josh jest wystarczająco dobry. Prawdopodobnie z powodu kontuzji Wesa Fofany i Benoita Badiashile’a zobaczymy, czy coś się wydarzy.

Czy nadarza się teraz okazja do odświeżenia formy, przed zbliżającą się trzecią rundą FA Cup?

-Tak. Na pewno, na pewno. Właśnie mi o tym powiedzieli: Jest to pierwszy cały wolny tydzień od września. Mamy więc szansę popracować w tym tygodniu, przygotować się do meczu FA Cup, a następnie Premier League.

Czy ważne jest, aby nabrać trochę rozpędu, teraz gdy wyścig o pierwszą czwórkę jest coraz gorętszy?

-Tak będzie do samego końca. Możemy być szóści lub piąci w tabeli, możemy być znowu trzeci lub drudzy i tak będzie do ostatnich dwóch lub trzech meczów. Kiedy tam dotrzemy, zobaczymy.

Co robisz, aby poprawić skuteczność swojego zespołu?

-Przede wszystkim zawsze powtarzam, że najważniejsze jest stwarzanie szans. Jeśli tworzysz szanse, to robisz właściwe rzeczy. Następnie musisz wykorzystać te szanse. Myślę, że jeśli pomyślisz o meczu z Ipswich, mieliśmy tam wiele szans. Czasami taka jest piłka nożna.

-Czasami tworzysz i zdobywasz bramkę, czasami tworzysz jedną szansę i zdobywasz jedną bramkę, a czasami tworzysz 10 i zdobywasz dwie. W tym momencie tak właśnie jest. Co możemy zrobić? Możemy spróbować być jeszcze bardziej intensywni w ciągu tygodnia, kiedy przygotowujemy się do meczu, nawet jeśli intensywność i intencje zawodników są na najwyższym poziomie. Z pewnością jest to coś, co musimy poprawić, myśląc, że jesteśmy obecnie jedną z dwóch lub trzech najlepszych drużyn w zdobywaniu bramek.

Jak blisko gotowości był Romeo Lavia?

-Mam nadzieję, że w następnym meczu będzie mógł być zaangażowany.

Nicolas Jackson nie krył dziś swoich emocji. Jak odbierasz to, że zdobył jedną bramkę w ostatnich sześciu meczach? Dziś zmarnował dobre okazje…

Napastnicy czasami wykorzystują wszystkie szanse, które mają, a czasami marnują każdą. Ważną rzeczą jest to, że Nico miał dziś dwie lub trzy klarowne szanse- więc jest tam, jest gotowy i miejmy nadzieję, że następnym razem będzie miał trochę więcej szczęścia, ale ogólnie uważam, że Nico zagrał dziś dobry mecz.

 

ŹRÓDŁOfootball.london