Marc Cucurella powrócił do wyjściowej jedenastki na mecz z The Magpies w poniedziałkowy wieczór, a gole Nicolasa Jacksona, Cole’a Palmera i Mychajło Mudryka zapewniły trzy ważne punkty na Stamford Bridge.

Po doznaniu kontuzji kostki w grudniu, Hiszpan niestrudzenie pracował, aby wrócić do pełnej sprawności, gdy The Blues zbliżają się do biznesowej końcówki sezonu. Przemawiając po meczu na Bridge, Cucurella wyjaśnił, że była to dla niego trudna droga, ale wyraził radość, że mógł pomóc drużynie podczas swojego pierwszego startu od czasu odniesienia kontuzji w zeszłym roku.

– Nie jest łatwo, gdy jesteś zawodnikiem i jesteś kontuzjowany – to trudne. Starałem się ciężko pracować i dawać z siebie wszystko. Miałem okazję zagrać i jestem naprawdę szczęśliwy, że mogłem pomóc drużynie i pozostać na boisku. Mam nadzieję, że to pierwszy mecz z wielu. Myślę, że drużyna zagrała naprawdę dobrze. Zdominowaliśmy mecz, ale straciliśmy dwie łatwe bramki i myślę, że musimy to poprawić. Zasłużyliśmy na zwycięstwo i jestem bardzo szczęśliwy z powodu drużyny.

Choć był zadowolony z pozytywnego wyniku, Cucurella przyznał, że istnieje potrzeba ciągłego rozwoju, ponieważ zmierzamy do niedzielnego ćwierćfinału Pucharu Anglii przeciwko Leicester City.

– Musimy się trochę poprawić. Kilka razy straciliśmy łatwe bramki, ale myślę, że to część gry. Musimy ciężko pracować, kontynuować na tym poziomie i jeśli pozostaniemy razem i skoncentrujemy się, możemy konkurować z wieloma zespołami. Od teraz do końca sezonu musimy się nieco poprawić, odnieść wiele zwycięstw i piąć się w górę tabeli. Mamy dużo energii i jesteśmy skoncentrowani na tym meczu [z Leicester]. Mamy wielką szansę zagrać ponownie na Wembley po raz drugi w tym sezonie i myślę, że jest to dla nas bardzo ważne. Postaramy się dać z siebie wszystko, a zwycięstwo z Newcastle jest ważne, ponieważ zbuduje naszą pewność siebie przed niedzielnym meczem. Zespół jest gotowy.

Źródło: Chelsea FC