W pierwszej kolejce Premier League spotkanie Chelsea z Liverpoolem zakończyło się remisem, jednak poza boiskiem – na rynku transferowym, to The Blues byli górą 2:0. Jak się okazuje, między tymi dwoma drużynami mogło dojść do trzeciego pojedynku o pomocnika.

Zarówno Chelsea jak i Liverpool zakończyły poprzedni sezon zdecydowanie poniżej oczekiwań, kibice obu drużyn zwracali uwagę na problemy w środku pola, dlatego w trakcie letniego okna transferowego, obie te drużyny udały się na zakupy w celu przebudowania swojej lini pomocy. Jak dotąd wiedzieliśmy, dwóch zawodników przyciągnęło uwagę skautów obu klubów – Romeo Lavia i Moises Caicedo. Ostatecznie tych dwóch zawodników trafiło do drużyny ze Stamford Bridge. Okazuję się jednak, że mogło dojść do trzeciego pojedynku między tymi zespołami. Informację o tym przekazał Ben Jacobs za pośrednictwem platformy X:

https://x.com/siphillipssport/status/1701632294295892458?s=20

Bruno Guimarães, bo o nim mowa, był jednym z najważniejszych zawodników dla Newcastle, z którym osiągnął historyczny rezultat. Tym bardziej nie może dziwić fakt, że brazylijczykiem zainteresowanie przejawiały drużyny Top 6. Zdecydował on się jednak pozostać w drużynie Eddi’ego Howa na kolejny sezon. Poprzednią kampanię zakończył mając na liczniku 40 spotkań, w których zanotował 10 udziałów przy bramkach.