Kepa Arrizabalaga stał się celem transferowym Bayernu Monachium.

Bawarczycy mają obecnie jednego zdrowego bramkarza na poziomie Bundesligi, którym jest Sven Urlich. Kontuzjowany jest Manuel Neuer, którego rehabilitacja i powrót do gry nie przechodzą pomyślnie. Stąd zarząd klubu bada kolejne opcje na wzmocnienie bramki na najbliższe miesiące.

Media łączyły Bayern z Davidem Rayą, Georgim Mamardashvilim czy Davidem de Geą, a teraz z bramkarzem Chelsea – Kepą Arrizabalagą. Jak podaje Mateo Moretto z Relevo, klub z Monachium kontaktował się z The Blues w sprawie ich golkipera.

28-latek trafiłby do stolicy Bawarii na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. W najbliższych dniach klub ma wystosować oficjalną ofertę za Kepe. Zwolennikiem tego transferu jest Thomas Tuchel, który pracował z Kepą w Chelsea.

Mimo, że Arrizabalaga cieszy się zaufaniem ze strony Mauricio Pochettino, a klub ściągnął mu TYLKO rywala o pierwszy skład, tak on sam jest otwarty na transfer. Jednakże wewnątrz klubu również panuje optymizm a przede wszystkich chęć sprzedaży Kepy. Obecnie pozostało mu dwa lata kontraktu. Jego tygodniówka to aż 190tys funtów. Wcześniej to właśnie zarobki były problemem by się go pozbyć.

Klubowi skauci wyznaczyli już dwóch ewentualnych następców Kepy. Są nimi Giorgi Mamardashvili z Valencii i Gregor Kobel z Borussii Dortmund. Jedno ze źródeł podaje też, że świeżo zakupiony Robert Sanchez jest widziany jako długoterminowy „numer 1” między słupkami.

ŹRÓDŁOMatteo Moretto (Relevo), Fabrizio Romano, Nizaar Kinsella (Evening Standard), Christian Falk, Sky Sports, BILD, Christian Falk