Kilka godzin temu informowaliśmy o powrocie Armando Broji do Anglii, który opuścił zgrupowanie swojej reprezentacji w związku z lekkim urazem, którego doznał w trakcie meczu. Jak się okazuje, Broja nie jest jedynym piłkarzem Chelsea, który musiał przedwcześnie wrócić do Cobham.
Cole Palmer, bo o nim mowa do Chelsea dołączył w letnim okienku transferowym i już od samego początku ma ogromny wpływ na grę zespołu Mauricio Pochettinio. W niedawno rozegranym meczu z Burnley zszedł z boiska kontuzjowany. Pomimo tego został on powołany do kadry Anglii U21. W pierwszym meczu Palmer wyszedł w pierwszym składzie, jednak nie zagrał on pełnych 90 minut przez swój uraz. Niedługo potem były zawodnik Manchesteru City wrócił do centrum treningowego w Cobham.
Jak informuje Jordan Davies, Palmer do Chelsea wrócił z tych samych powodów co Armando Broja. Obaj piłkarze mają nie pewną sytuację zdrowotną i z tego powodu wrócili oni do Cobham. Mauricio Pochettino ma nadzieję, że zarówno Broja, jak i Palmer będą dostępni na nadchodzący mecz z Arsenalem.