Chelsea rozgląda się już na rynku transferowym za następnymi celami. The Blues chcą jeszcze bardziej wzmocnić kadrę, a jednym z obszarów, który został wzięty pod lupę jest środek pola.
Graham Potter chciałby mieć w swojej drużynie defensywnego pomocnika z krwi i kości. Chelsea brakuje w tym sezonie piłkarza, który ukracałby ataki rywali w samym zarodku i zajmował się środkiem pola.
Fabrizio Romano przekonuje, że kimś takim w oczach włodarzy londyńskiego klubu może być Romeo Lavia. Młody pomocnik Southampton w swoim debiutanckim sezonie w angielskiej ekstraklasie wywarł spore wrażenie na skautach innych klubów, w tym Chelsea.
Chelsea już pod koniec zeszłego lata chciała pozyskać utalentowanego Belga, ale im się to nie udało. Niewykluczone więc, że drużyna prowadzona przez Grahama Pottera wróci po zawodnika Świętych za kilka miesięcy. Jego sytuację bacznie obserwuje także Arsenal.
Należy również wspomnieć o tym, że w 2024 roku zawodnika wykupić będzie mógł Manchester City, który zawarł stosowną klauzulę podczas sprzedaży pomocnika. Obywatele będą mogli wykupić go za 40 milionów funtów.