Chelsea w ramach 36. kolejki Premier League, zmierzyła się z Newcastle na wyjeździe.
Dla gości, mecz rozpoczął się w najgorszy możliwy sposób. Już w 2. minucie Romeo Lavia stracił piłkę na własnej połowie, co błyskawicznie wykorzystali gracze Newcastle. Jacob Murphy podał w pole karne do Sandro Tonaliego, który trafił do siatki, pomimo że nie trafił czysto w piłkę.
Po tej bramce mecz stał się wyrównany. Obie drużyny atakowały, ale nieskutecznie. W 35. minucie Nicolas Jackson sfaulował zawodnika Newcastle za co otrzymał żółtą kartkę. Jednak po analizie VAR, ta kartka została cofnięta i zamiast niej Senegalczyk obejrzał czerwony kartonik. Chelsea została zmuszona do grania w osłabieniu 10 minut przed końcem pierwszej połowy.
Od tego momentu mecz stał się nieznacznie bardziej jednostronny na korzyść Newcastle. To gospodarze lepiej atakowali, ale i tak nie potrafili podwyższyć swojego prowadzenia. Sędzia doliczył 6 minut do końca pierwszej połowy, w których nie padła żadna bramka. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 1:0 dla Newcastle, a Chelsea nie udało się oddać celnego strzału na bramkę gospodarzy.
W przerwie Enzo Maresca dokonał pierwszej zmiany. Reece James zastąpił na boisku Noniego Madueke.
Przez większą część drugiej połowy to Chelsea grała lepiej. Zdecydowanie częściej była przy piłce i oddała dwa celne strzały na bramkę Newcastle. Nie wystarczyło to jednak, żeby The Blues wyrównali. W 75. minucie goście przeprowadzili podwójną zmianę. Boisko opuścili Romeo Lavia i Trevoh Chalobah, a w ich miejscu pojawili się Malo Gusto i Jadon Sancho.
W 90. minucie Bruno Guimaraes uderzył sprzed pola karnego na bramkę Chelsea. Piłka niemal od razu odbiła się od nogi interweniującego Malo Gusto, ale strzał i tak znalazł swoją drogę do bramki Roberta Sancheza. Newcastle prowadziło już 2:0 i po tej bramce, nadzieje gości na remis zostały rozwiane.
Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry, w których już żadna drużyna nie strzeliła gola. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 i sytuacja Chelsea w tabeli Premier League zaczęła się poważnie komplikować.