Kiedy Christopher Nkunku przychodził do Chelsea, wydawało się, że z miejsca stanie się gwiazdą The Blues oraz całej Premier League. Początkowo przeszkodziły mu kontuzje, a teraz… wybory menedżera!
Pomimo tego, że Nkunku jest najlepszym strzelcem Chelsea w tym sezonie, rozpoczął tylko jedno spotkanie ligowe od pierwszych minut – w pozostałych przypadkach jest wyłącznie zmiennikiem Nicolasa Jacksona. Nie licząc pierwszego spotkania, uzbierał zaledwie 68 minut na 540 możliwych.
Taka sytuacja nie podoba się Francuzowi, który zdaje sobie sprawę z tego, że w innych klubach grałby regularnie, zwłaszcza że udowadnia w tym sezonie, iż kontuzje wcale nie sprawiły, że poziom jego gry jest niższy.
Nkunku zamierza więc uważnie przeanalizować swoją sytuację i jeżeli nie ulegnie ona zmianie, rozważy pożegnanie się z klubem po zakończeniu obecnego sezonu.