Nizaar Kinsella pokusił się o bliższe spojrzenie na sytuację Christophera Nkunku w Chelsea i tego, co Francuz może wnieść do drużyny.

Christopher Nkunku jest jednym z najgłośniejszych wzmocnień Chelsea z ostatniego lata. Francuz zamienił Lipsk na Londyn za 53 miliony funtów, ale nie zdążył jeszcze zadebiutować w oficjalnym meczu ekipy Mauricio Pochettino.

Nkunku ma jednak być już z każdym dniem coraz bliżej powrotu do gry i niewykluczone, że zadebiutuje już w meczu z Newcastle. Pojawiają się więc pytania, na jakiej pozycji najlepiej umieścić Francuza i jaką rolę w drużynie argentyńskiego szkoleniowca może odgrywać.

4-2-3-1 – Nkunku jako napastnik

Sanchez; James, Disasi, Thiago Silva, Colwill; Fernandez, Caicedo; Palmer, Gallagher, Sterling; Nkunku

Jednym z najprostszych rozwiązań wydaje się ustawienie Nkunku na pozycji, którą zajmuje obecnie Nicolas Jackson. Senegalczyk co prawda jest ostatnio w niezłej formie, ale często zdarza mu się też marnować wybitne sytuacje.

Francuz pozyskany z Lipska mógłby swoim zdecydowanie większym doświadczeniem zapewnić spokój w kontekście wykańczania akcji. Nkunku już w Bundeslidze nieraz pokazał, że nie sprawia mu trudności decyzyjność w sytuacjach bramkowych i być może mógłby to przekuć również na bramki dla Chelsea.

Minusem może być natomiast to, że ma on gorsze warunki fizyczne od Jacksona. Nkunku jest niższy i gorszy w pojedynkach powietrznych od swojego kolegi z ataku. Może to jednak zrekompensować swoją zwinnością i szybkością.

4-2-3-1 – Nkunku jako „10”

Sanchez; James, Disasi, Thiago Silva, Colwill; Fernandez, Caicedo; Palmer, Nkunku, Sterling; Jackson

Jest to drugie zestawienie zespołu, które proponuje Nizaar Kinsella. Obecnie jeśli myślimy o typowych „dziesiątkach” w Chelsea to pierwszy na myśl przychodzi nam Cole Palmer.

Nkunku mógłby jednak zająć jego miejsce i pozwolić mu na grę wyżej oraz szerzej. Francuz w przeszłości wiele razy grywał już na tej pozycji i nie sprawiało mu to trudności. Mógłby także wymieniać się ustawieniem w trakcie meczu z Palmerem, co sprawiałoby trudności defensorom rywali.

4-2-3-1 – Nkunku ustawiony szeroko

Sanchez; James, Disasi, Thiago Silva, Colwill; Fernandez, Caicedo; Nkunku, Palmer, Sterling, Jackson

Ustawienie Nkunku w roli przypominającej skrzydłowego jest ostatnim wariantem proponowanym przez Kinselle. Roli przypominającej, bo różniłaby się ona od tej, którą pełnią, chociażby Mychajło Mudryk oraz Raheem Sterling.

Nkunku podobnie jak Palmer lubi grać nieco bliżej środka boiska i zdecydowanie bliżej bramki rywala.

Na szerszym ustawieniu francuskiego piłkarza mógłby skorzystać Reece James. Kapitan Chelsea mógłby stosować obieg wzdłuż linii bocznej i zapewnić odpowiednią szerokość w ustawieniu na boisku. Wyglądałoby to podobnie jak obecna współpraca Jamesa z Palmerem.

ŹRÓDŁONizaar Kinsella