Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej po spotkaniu z Servette.
Jak się czuje Cole Palmer?
-Cole poczuł jakiś ból, ale wygląda to w porządku. Już go sprawdzili. Wygląda dobrze, jest w porządku. Miejmy nadzieję, że nic mu nie dolega i będzie mógł wystąpić w niedzielnym meczu.
Podczas przerwy było trochę buczenia ze strony kibiców. Rozumiesz ich frustrację?
-Przesłanie jest jasne: jesteśmy w momencie, w którym uczymy się, jak zarządzać grą. Chęć utrzymania piłki jest właściwa, zwłaszcza przy prowadzeniu 2:0. Tak więc intencja jest dobra, ale robimy to w złym miejscu. Próbowaliśmy utrzymywać piłkę w ostatnich 10 lub 15 minutach po naszej stronie, a musimy próbować robić dokładnie to samo na połowie przeciwnika.
-Mogę to zrozumieć, ważne jest, aby wygrać mecz. Mamy czyste konto, dokonaliśmy dziewięciu zmian w składzie, mieliśmy takich graczy jak Renato Veiga, Axel Disasi, Pedro Neto, a nawet Marc Guiu czy Filip Jorgensen.
Czy dla tych zawodników ten mecz był jak sesja treningowa ucząca ich systemu gry?
-Myślę, że wszyscy z nich potrzebują więcej czasu, aby lepiej poznać system. Dzisiejszy wieczór nie był również łatwy dla niektórych z nich pod względem kondycji fizycznej.
-Jak już powiedziałem, intencja zawodników, by utrzymywać się przy piłce, jest dobra. Musimy jednak robić to na połowie przeciwnika.
Czy Noni Madueke jest skrzydłowym, którego lubisz?
-Naprawdę lubię Noniego. Jedynym problemem z nim jest to, że musi zrozumieć, że musi być konsekwentny w ciągu tygodnia; na każdej sesji treningowej. To dobry zawodnik i dobrze sobie u nas radzi.
Co najbardziej podobało ci się w dzisiejszym meczu?
-Bardzo podobała mi się gra zespołu w obu fazach, zwłaszcza na początku meczu stworzyliśmy kilka szans. Zaczęliśmy dokładnie w ten sam sposób w drugiej połowie.
-Jednak jesteśmy w trakcie procesu, więc są chwile, w których możemy lepiej zarządzać grą, ale to wszystko jest normalne.
Czy Madueke na pewno zostanie? Czy chcesz, aby został?
-Tak, jak najbardziej. Rzeczywistość jest taka, że dopóki okno transferowe jest otwarte, wszystko może się zdarzyć. Na pewno Noni jest typem zawodnika, którego lubię.
Czy musiałeś z nim porozmawiać, odkąd przyszedł Pedro Neto?
-Mamy tak wiele meczów. Jeśli nie zagra dziś, to będzie następny mecz, później następny i następny.
-Lubię Noniego, radzi sobie dobrze, jedyną rzeczą, którą musi poprawić, jest konsekwencja. Każdego dnia musi ciężko pracować- a wtedy na pewno dostanie minuty.
Co sądzisz o Cole’u Palmerze grającym jako fałszywa dziewiątka?
-W pierwszej połowie na pozycji nr 9 grał Marc Guiu, miał schodzić niżej, abyśmy mieli dodatkowego zawodnika w środku pola. Trochę się z tym zmagał, więc Cole grał na tej pozycji, ale musiał zachowywać się jak środkowy pomocnik.
-Cole potrafi to robić bardzo dobrze. Robił to już w przeszłości wiele razy.
Co powiedziałeś Guiu po jego pudle?
-Powiedziałem mu, że prawdopodobnie nie lubi łatwo strzelonych bramek! Dla mnie to bardzo normalne. Urodził się w 2006 roku. Jest najmłodszy w drużynie.
-Sposób, w jaki pracuje na boisku, dużo biega, naciska. To nie ma znaczenia, on zacznie strzelać bramki.
Czy Mudryk musi być bardziej konsekwentny?
-To jest właśnie cały Misza. Miał kilka dobrych momentów, ale nigdy nie wiadomo, czy zagra dobrze, czy popełni błąd, to jest jak rzut monetą. Jeśli będzie bardziej konsekwentny, może zrobić krok naprzód.
Nigdy nie czuć, jakby miał się zmienić…
-Spróbujemy pomóc mu się zmienić. Musi zrozumieć, że będziemy dawać mu piłkę w ostatniej tercji. A kiedy już tam jest, chodzi o podjęcie właściwej decyzji. Dla mnie większość błędów Mudryka nie dotyczy jakości czy błędów technicznych, ale wyboru rozwiązania.
-Czasami powinien podać, a on robi coś innego i tracimy piłkę. Czasami musi grać jeden na jeden, chodzi o podejmowanie decyzji. Mam nadzieję, że możemy mu pomóc i to poprawić.
Wasi rywale mieli kilka szans w ostatnich 10 minutach. Byłeś zaniepokojony?
-Tak, trochę się martwiłem. W ostatnich 10 minutach igraliśmy trochę z ogniem. Jak powiedziałem, mogliśmy pokierować grą w zupełnie inny sposób, ale spodziewałem się tego, ponieważ jesteśmy w momencie, w którym się uczymy, więc myślę, że ostatecznie było to dobre, ponieważ nie straciliśmy bramki.