Kepa Arrizabalaga przez pewien czas rozmawiał z Al-Ittihad na temat potencjalnego transferu. Jak przekonuje jednak Nizaar Kinsella, saudyjski klub nieco odpuścił ten temat.
Kepa Arrizabalaga jest jednym z najdroższych transferów w historii Chelsea i kosztował około 80 milionów euro. Hiszpan przez kilka lat był podstawowym golkiperem The Blues, ale nadwyraz często zdarzały mu się spore gafy i nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań.
Wychowanek Athleticu ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Realu Madryt. Po zakończeniu kampanii wrócił do Londynu, ale tutaj Chelsea nie widzi go jednak w swoich planach i szuka zawodnikowi nowego klubu. Jednym z zainteresowanych zespołów było saudyjskie Al-Ittihad.
Nizaar Kinsella przekonuje jednak, że drużyna z Półwyspu Arabskiego nie jest już tak bardzo zainteresowana pozyskaniem Kepy i nieco odpuściła temat. 29-latek ma jednak na horyzoncie jedną alternatywę.
Niewykluczone jest bowiem, że Arrizabalaga ponownie dołączy do Realu Madryt. Tam chętnie widziałby go menedżer Królewskich, Carlo Ancelotti. Dziennikarz Jose Felix Diaz poinformował jednak, że aby tak się stało z drużyny odejść musi Andrij Łunin. Reprezentant Ukrainy wciąż zastanawia się nad swoją przyszłością i chciałby być podstawowym bramkarzem swojej drużyny, na co nie może liczyć w Madrycie.