Codziennie siadaliśmy jak do telenoweli, żeby oglądać właśnie tę sagę transferową. Wreszcie dobiega ona jednak końca i Joao Felix opuści Chelsea.
Drugie podejście Portugalczyka do The Blues było jeszcze gorsze niż pierwsze. Bardzo szybko po transferze z Atletico Madryt Enzo Maresca oraz kierownictwo Chelsea zdali sobie sprawę, że Felix nie jest wystarczająco użytecznym zawodnikiem.
Ostatnie pół roku 25-latek spędził na wypożyczeniu w Milanie, gdzie także prezentował się słabo. Podczas minionych tygodni spekulowano, że kolejnym przystankiem w karierze reprezentanta Portugalii będzie Benfica, dla której występował już w przeszłości. Rzeczywistość okazuje się jednak kompletnie inna.
Fabrizio Romano przekonuje, że Felix już niebawem opuści Europę i zasili saudyjskie Al-Nassr. Włoski dziennikarz określił ten ruch swoim firmowym „here we go”. Wszystko miało zostać już uzgodnione między klubami, a sam piłkarz otrzymał zgodę na testy medyczne.
Chelsea otrzyma za swojego gracza 30 milionów euro. Do tego The Blues mogą jednak liczyć na bonusy oraz wysoki procent od przyszłej sprzedaży 25-latka. Londyńczycy docelowo wyceniali Felixa na 50 milionów euro, ale warunki zaproponowane przez Al-Nassr okazały się wystarczające.