Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej po spotkaniu z Wolves.
Pierwsze zwycięstwo od pięciu spotkań, co się zmieniło?
-Tak, jak powiedziałeś, pierwsze zwycięstwo od pięciu spotkań. To skomplikowane, ale myślę, że w tych pięciu meczach, w których nie wygraliśmy, graliśmy dobrze. Mówiłem już wiele razy, że problem tkwił w finalizowaniu akcji, gdzie mogliśmy być nieco bardziej kliniczni.
-To zwycięstwo jest ważne. W pierwszej połowie, przez 40 minut, drużyna była genialna. Zdobyliśmy bramkę, tworzyliśmy szanse, a potem powtórzyło się to samo, co w ostatnich czterech czy pięciu meczach. Kiedy straciliśmy bramkę, straciliśmy trochę pewności siebie.
-W drugiej połowie znów kontrolowaliśmy grę, strzeliliśmy dwa gole, a mogliśmy więcej. Cieszymy się z trzech punktów.
Trevoh Chalobah był dzisiaj genialny, jak dobrze mieć go z powrotem?
-Absolutnie, był bardzo dobry. Powiedziałem już, że powodem jego powrotu jest to, że jesteśmy pewni, że nam pomoże i dziś pokazał, że jest do tego zdolny.
Co dokładnie wnosi?
-Przede wszystkim jest silnym obrońcą, jest szybki, potrafi bronić nisko, potrafi bronić wysoko. Jest agresywny. Ale to już wiedzieliśmy, więc to jest powód, dla którego wezwaliśmy go z powrotem.
Jak poważne są kontuzje Enzo Fernandeza i Romeo Lavii?
-Kontuzja Romeo jest poważniejsza niż Enzo. Nie wiemy jeszcze, jak długo potrwa ich przerwa. Miejmy nadzieję, że niezbyt długo.
Czy Renato Veiga został pominięty z powodu zainteresowania jego transferem?
-Nie, nie, nie. To z powodu decyzji technicznej. Wolimy, na przykład, aby Tyrique George lub Jadon Sancho byli na ławce, na wypadek jeśli będziemy zmieniać obu skrzydłowych. Powód był właśnie taki.
Wydaje się, że Noni Madueke może jeszcze poprawić się w ostatniej tercji.
-Tak, strzelił gola, ale po jego zdobyciu przestał grać. To musi być coś, co musimy natychmiast poprawić, absolutnie. Nigdy nie możesz mieć dość i zawsze musisz dążyć po więcej i myślę, że po strzeleniu gola przestał trochę grać i to jest coś, co musimy poprawić.
Jeśli chodzi o Lavię i Fernandeza, powiedziałeś, że mieli zwykłe przemęczenie mięśni, czy nadal tak jest, czy to coś więcej?
-Zmęczenie mięśni lub problem z mięśniami. Musimy trochę poczekać.
Czy to się pojawiło na treningu?
-Nie. Po meczu z Bournemouth.
Jak ważne było dzisiejsze zwycięstwo?
-Absolutnie, bardzo ważne. Bardzo ważne jest, aby wygrywać zawsze, ale szczególnie dzisiaj po pięciu meczach bez zwycięstwa. Myślę, że nie było to łatwe, znowu my pierwsi strzeliliśmy gola, a potem oni wyrównali. Myślę, że reakcja była dużo, dużo lepsza.
Nie po raz pierwszy wspomniałeś, że Madueke musi poprawić swoją mentalność. Czy to przesłanie do niego dociera?
-Po prostu staramy się zawsze pomagać im w poprawie, a po bramce był też prawdopodobnie trochę zmęczony, nie wiem.
Czy kontuzje Lavii i Fernandeza wpłyną na to, co stanie się z Kiernanem Dewsburym-Hallem w tym miesiącu?
-Nie. Nie zamierzamy podejmować decyzji w sprawie Kiernana z powodu Romeo i Enzo. Są kontuzjowani, absolutnie. Powiedziałem już kilka dni lub tygodni temu, że zamierzamy zatrzymać Kiernana, ale ponieważ mamy styczeń, wszystko może się zdarzyć.
Z powodu niektórych kontuzji podejmujemy dziś pewne decyzje. Levi [Colwill] wypadł z gry. Cole [Palmer] grał z małym urazem kostki.
-Dla mnie dzisiejszy mecz był jednym z najlepszych w wykonaniu Cole’a, jeśli chodzi o pokazanie przywództwa w trudnym dla drużyny momencie. Pokazywał się w drugiej połowie, prosząc o piłki. Takich zawodników trzeba widzieć nie tylko wtedy, gdy strzelają gole czy asystują. Są bardzo ważni dla drużyny również wtedy, gdy ich potrzebują i są na miejscu.
-Cole prosił o piłki, pomimo lekkiego urazu. W tym momencie był trochę liderem zespołu, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z występu Cole’a.