Chelsea w ramach pierwszej kolejki Ligi Konferencji, podjęła u siebie KAA Gent.
Gospodarze od początku przeważali. Po około 15 minutach gry Chelsea zadała pierwszy cios. Mykhaylo Mudryk zagrał na głowę Renato Veigi, a ten skutecznie skierował ją do bramki. Była to pierwsza bramka Portugalczyka dla londyńskiego klubu. Choć Gent stwarzało sobie sytuacje i czasem oddawało strzał na bramkę Jorgensena, to żadna z ich prób nie wylądowała w siatce. Gospodarze też oddawali strzały, ale wynik nie zmienił się aż do końca pierwszej połowy.
Chelsea od razu po rozpoczęciu pierwszej połowy przeszła do ataku. W 46. minucie Axel Disasi zagrał długą piłkę za linię obrony gości, do Pedro Neto. Ten po początkowych problemach z opanowaniem piłki, uderzył z całej siły po krótkim rogu pod poprzeczkę. Chelsea prowadziła już 2:0. Goście szybko odpowiedzieli i zaledwie kilka minut później strzelili bramkę kontaktową. Gent dośrodkowało w pole karne, a środkowy obrońca gości, Tsuyoshi Watanabe uderzył głową obok Jorgensena.
Gospodarze zaczęli napierać na bramkę Gent. Często byli na ich połowie i oddawali strzały na bramkę. W 63. minucie po zamieszaniu w polu karnym, Renato Veiga zgrał piłkę głową do Christophera Nkunku, który uderzył z całej siły w środek bramki gości. Bramkarzowi nie udało się powstrzymać uderzenia Francuza i na tablicy wyników widniało już 3:1. Kilka minut później, Christopher Nkunku dostał świętną piłkę od Joao Felixa, jednak obrońca wybił ją pod nogi wbiegającego w pole karne Kiernana Drewsbury-Halla, a ten uderzył z całej siły w bramkarza. Piłka wpadła do siatki między nogami bramkarza i Chelsea prowadziła już 4:1.
Enzo Maresca przeprowadził dopiero w 80. minucie. Na boisku pojawili się Marc Guiu i Tyrique George, zmieniając Christophera Nkunku i Pedro Neto.
Pod koniec meczu, Gent udało strzelić się bramkę na 4:2 za sprawą Omri Gandelmana, który wszedł na boisko kilkanaście minut wcześniej. Do końca meczu nie padły już żadne bramki i Chelsea wygrała swój pierwszy mecz w Lidze Konferencji 4:2.