Conor Gallagher ostatecznie po wielu tygodniach negocjacji może wrócić do Chelsea.
Anglik miał zostać nowym zawodnikiem Atletico Madryt prowadzonego przez Diego Simeone. W ostatnich dniach kwestia jego transferu jednak mocno się skomplikowała. Ma to związek z fiaskiem w negocjacjach związanych z przenosinami Samu Omorodiona do Chelsea.
The Blues rozmawiają teraz z Materacami na temat potencjalnych przenosin Joao Felixa w ramach rozliczenia. Ten ruch wydaje się jednak obecnie mało prawdopodobny, ponieważ kluby mają zupełnie inną wycenę Portugalczyka. To może sprawić, że upadnie także transfer Gallaghera.
Matt Law przekonuje, że jeśli nie nastąpi dziś przełom w sprawie Felixa, Gallagher wróci do Londynu. Anglik już od kilku dni przebywa w stolicy Hiszpanii, gdzie czeka na zielone światło dotyczące podpisania umowy. To jednak nie nadchodzi.
El Chiringuito TV dodaje natomiast, że jeśli pomocnik wróci do Anglii, to od jutra rozpocznie treningi z zespołem Chelsea do lat 21 w oczekiwaniu na to, aż klub znajdzie na niego kupca. Taki los spotkał już niechcianych w klubie Trevoha Chalobaha, Armando Broję oraz Romelu Lukaku.
