Anglik w wywiadzie broni swojego kolegę z zespołu, oraz apeluje do kibiców The Blues.

Po meczu ćwierćfinałowym pucharu angli na Raheema Sterlinga spadła ogromna fala krytyki. 4-krotny mistrz Anglii został wygwizdany przez fanów na Stamford Bridge kiedy to w 86 minucie został zmieniony przez Madueke. Głównym zarzutem fanów było zmarnowanie kilku dogodnych sytuacji, w tym rzutu karnego. Głos w tej sprawie postanowił zabrać strzelec gola na 3-2 w tym meczu czyli Carney Chukwuemeka. Stwierdził on, że 29-latek jest doświadczonym piłkarzem i bez problemów poradzi sobie z presją.

-Wszyscy wiemy jak dobrym piłkarzem jest Raheem i jaką wspaniałą ma kariere. W tym sezonie zdobył wiele goli, asyst i wywalczył wiele karnych. To normalne, że czasami każdemu zdarzy się gorszy mecz. Ale nawet w takiej sytuacji zaliczył on asystę przy golu Cole’a! Jesteśmy z nim i wspieramy go.

-Wiele rzeczy ludzie o nim nie wiedzą. Na treningach jest bardzo pomocny i podpowiada młodym zawodnikom co mogli by robić lepiej lub czego unikać, zarówno na boisku jak i poza nim. Od kiedy dołączyłem do Chelsea bardzo pomógł mi, ale też Cole’owi i Noniemu. Jest dla mnie jak starszy brat!

Na koniec reprezentant Anglii u21 zwrócił się do kibiców The Blues:

-Wszyscy jesteśmy ludźmi, i czasami nie potrafimy kontrolować swoich emocji. Chelsea to my ale i wy, kibice i musimy być razem i wierzyć w proces.

-Musicie być z nami na dobre i na złe. Teraz jesteśmy na fali, ale nie zawsze będzie łatwo. Potrzebujemy waszego wsparcia w każdy sytuacji i być 12 zawodnikiem.

-Weszliśmy w ten sezon z głodem wygrywania trofeów. To już nasz drugi półfinał w tym sezonie, a mecz na Wembley z Manchesterem City to ogromna szansa na kolejny finał!

Źródło: The Standard