Raheem Sterling zabrał głos przed niedzielnym finałem Carabao Cup. The Blues zmierzą się z popularnymi The Reds.
Będąc piłkarzem Manchesteru City w ciągu 7 lat skrzydłowy sięgnął po puchar ligi aż pięć razy. Jeśli w niedziele to Chelsea wyjdzie zwycięsko z tego szlagieru, to Raheem zrówna się ilością zdobytych pucharów ligi z Sergio Aguero i Fernandinho – obaj piłkarze sięgali po nie sześciokrotnie.
– Doścignięcie tej dwójki byłoby sporym osiągnięciem. Kiedy spróbujesz smaku zwycięstwa, zawsze chcesz więcej. Ten mecz kolejnym przykładem na to.
– W tym tygodniu czeka nas dobry sprawdzian przeciwko Liverpoolowi. Ten mecz to dobry test dla nas, w końcu to jedna z najbardziej dominujących ekip w ostatnich latach.
– Z pewnością wygranie tego pucharu będzie dużo znaczyć. Również uważam, że wygranie tego trofeum pomoże zbudować wiarę w drużynie. Jeśli wygrywasz puchar to pojawia się w tobie głód, by wygrywać ich więcej.
– Wembley to mój dom, naprawdę nie mogę się doczekać tego meczu. Kiedy wychodzę na Wembley trafi do mnie inne, specyficzne uczucie. Naprawdę nie mogę się doczekać by wyjść na boisko.
– W meczu przeciwko Manchesterowi City chciałem się pokazać z najlepszej strony, niestety nie wygraliśmy z nimi. Jesteśmy młodą grupą, ale ten występ zbudował pewność siebie na przyszłość.
– Zawsze powtarzałem, że to mecze, do których musimy podchodzić by zrobić krok do przodu. W tym sezonie zagraliśmy kilka meczów przeciwko drużynom z TOP 4 i pokazaliśmy siebie z dobrej strony.
– Wyjazdowy mecz przeciwko Liverpoolowi był dla nas oczywistym powodem do niezadowolenia, ale przeciwko Tottenhamowi, Arsenalowi i Manchesterowi City pokazaliśmy się z dobrej strony. Musimy kontynuować naszą pracę.
– Porażka z Liverpoolem zdecydowanie nas zabolała. Tym razem spróbujemy zagrać lepiej. Jesteśmy coraz silniejsi a to najważniejsza rzecz by konkurować o trofea. W tym tygodniu mamy okazję to zrobić i nie mogę się tego doczekać.