John Obi Mikel opowiedział o porwaniu swojego ojca.

Do zdarzenia doszło w trakcie Mistrzostwa Świata w 2018 roku, kiedy piłkarz reprezentował barwy reprezentacji Nigerii. Na łamach TalkSPORT, Mikel opowiedział o tym co czuł, oraz kto pomógł mu odzyskać tatę.

– Mój tata został porwany, kiedy grałem na Mistrzostwa Świata w 2018 roku. Chelsea udzielała mi dużego wsparcia. Pamiętam, jak Roman Abramowicz zapytał mnie „Chcesz żebym wysłał ludzi do tego? Ponieważ wiem, że jak ich wyślę, to odzyskasz tatę.”.

– Byłem jak „Jak Ci się to uda?”. Powiedział „Nie przejmuj się tym. Jeśli chcesz wybrać tę opcję, mogę to zrobić, po prostu oddaj mi tę sprawę.”. Mogę utożsamiać się z Luisem Diazem i tym co przechodzi.

ŹRÓDŁOTalkSPORT