Ian Maatsen jest jednym z najbardziej zagadkowych zawodników w obecnej kadrze Chelsea. Niewykluczone, że opuści on zespół w najbliższych oknach transferowych.

Holender gra całkiem sporo podczas obozu przygotowawczego Chelsea w Stanach Zjednoczonych i zdawało się, że będzie odgrywał większą rolę w zespole Mauricio Pochettino. Tak się jednak nie stało.

Wychowanek The Blues w tym sezonie zdołał rozegrać zaledwie 271 minut i gdy już grał, to nie zachwycał publiczności tak jak podczas tournée po USA. Dodatkowo Holender podczas ostatniego dnia okna transferowego był blisko transferu do Burnley, co jasno wskazuje na to, że jego przyszłość w Chelsea nie jawi się zbyt kolorowo.

Sam zawodnik zabrał głos w sprawie swojej sytuacji w wywiadzie dla holenderskiego AD.

– Vincent Kompany mówił mi, że będzie miał mnie na oku. Od czasu do czasu nadal mamy kontakt.

– Nadal myślę, że granie większej ilości minut dla Chelsea jest możliwe. Akceptowanie braku gry jest trudne, jako młody chłopak chcesz rozgrywać więcej minut. Jestem jednak pewny siebie po rozmowach z menedżerem i będę gotowy, gdy dostanę szansę.

– W międzyczasie muszę mieć otwarte wszystkie moje opcje. Być może będę musiał podjąć trudną decyzję w przyszłości, ale Chelsea również będzie musiała mnie o tym poinformować.

ŹRÓDŁOAD.nl