Większość naszych zawodników powróciła wczoraj rano do Cobham, by trenować przed sobotnią wizytą Arsenalu na Stamford Bridge.

Reece James brał udział w sesji treningowej z drużyną w pochmurnym Cobham. Kapitan naszego klubu nie wystąpił od pierwszego weekendu sezonu z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego.

Axel Disasi opuścił międzynarodową przerwę z powodu problemu z mięśniem czworogłowym, ale on także pojawił się na murawie. Francuz nie opuścił w tym sezonie ani minuty ligowego meczu. Armando Broja był kolejnym, który pomimo tego, że nie dał rady reprezentować swojego kraju w minionym tygodniu, również wrócił do treningu z drużyną. Na boisku treningowym zameldował się również filar naszych ostatnich zwycięstw – Cole Palmer! Jego powrót stał pod znakiem zapytania, ponieważ w ostatnim spotkaniu pomiędzy Anglią U-21 i Serbią U-21 został zmieniony na początku drugiej połowy po starciu z przeciwnikiem.

Pomimo mżawki, Mauricio Pochettino i jego ludzie z pewnością dobrze się bawili – a po trzech zwycięstwach z rzędu, dlaczego nie?

Teraz wyzwaniem jest pokonanie naszych londyńskich rywali na Stamford Bridge i zarejestrowanie zwycięstwa na początku trudnej serii spotkań przed kolejną przerwą.

Źródło: Chelsea FC