Mauricio Pochettino wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Burnley.

Czy Mychajło Mudryk i Moises Caicedo są na tyle sprawni, by znaleźć się jutro w składzie?

-Tak, obaj są w składzie, zdecydujemy, czy będą dostępni od początku, czy nie.

Carney Chukwuemeka, czy jest gotowy do gry?

-W zeszłym tygodniu było blisko, aby do nas dołączył. W tym tygodniu trenował dobrze, wciąż nie podjąłem decyzji, ponieważ muszę sprawdzić z Jesusem i sztabem medycznym wszystko po treningu, ponieważ przyszedłem prosto z boiska treningowego na konferencję prasową i spóźniłem się 30 minut, przepraszam za to. Zaczęliśmy treningi trochę późno i musimy teraz ocenić wszystkich zawodników i zobaczyć, czy mogą wystąpić.

Reece James zawieszony, czy będzie gotowy po przerwie?

-Trenował z grupą i jest zawieszony jutro. Myślę, że tak, jesteśmy naprawdę zadowoleni z jego powrotu do zdrowia i po kontuzji ma się dobrze, mam nadzieję, że po przerwie międzynarodowej będzie dostępny.

Ben Chilwell, wiadomo już, jak długo potrwa jego przerwa w grze?

-To trudne. Nie jestem lekarzem i nie mogę powiedzieć ci tego, o co mnie pytasz i myślę, że chodzi o ocenę z dnia na dzień i nie możemy powiedzieć, jak długo będzie wyłączony.

Mecz z Burnley jest ważny w kontekście kolejnych spotkań?

-Każdy mecz jest dla nas ważny. Dla nas to dwie różne rzeczy. Jedną z nich jest uzyskanie wyniku, którego potrzebujemy, a drugą ustalenie naszych zasad i pomoc zawodnikom w osiągnięciu jak najlepszej formy. Każdy mecz jest ważny, a jutrzejszy będzie trudny, ponieważ jest to drużyna, która dużo biega, stara się grać i dobrze sobie radzi. Będzie ciężko i jedziemy tam po trzy punkty.

Ważna decyzja do podjęcia między Nicolasem Jacksonem a Armando Broją?

-Tak, już podjęliśmy decyzję. Oni wiedzą. Można znaleźć informacje. Podjęliśmy decyzję i zobaczycie ją jutro.

Czy możesz nam powiedzieć o wpływie dwóch zwycięstw, które zanotowaliście?

-Chodzi o równowagę. Po dwóch zwycięstwach ważne jest, aby nadal myśleć w ten sam sposób i poprawiać się. Przegrywaliśmy mecze i nie dostawaliśmy tego, na co zasługujemy. Najważniejsza jest podróż i dobrze wiemy, że musimy się poprawiać. Wygraliśmy dwa mecze, ale jak dotąd nic nie osiągnęliśmy w sposobie, w jaki chcemy grać i występować oraz w zasadach, które mamy nadzieję mieć.

Marc Cucurella dobrą konkurencją dla Malo Gusto i Reece’a Jamesa na prawej obronie?

-W piłce nożnej nigdy nic nie wiadomo. Wszystko jest możliwe. Dobrze sobie radzi i pomaga drużynie. W Brighton i Fulham grał na prawej obronie i wygraliśmy. Nie oznacza to, że jest to ustalone i będzie tam grał w każdym meczu. Chodzi o występy, pozostali dwaj zawodnicy muszą pokazać, że są w stanie walczyć o miejsce w składzie i pokazać, że zasługują na grę.

Brak dwóch zwycięstw z rzędu w Premier League od marca, teraz kluczowy moment?

-To dobra okazja, aby ponownie wygrać i poczuć zwycięstwo, a dla nas ważne są trzy punkty.

Czy masz zaufanie do VAR?

-Ufam VAR-owi. Ufam samochodowi, ale nie kierowcy. To jest problem. Byłem bardzo krytyczny od samego początku wiele lat temu. Myślę, że to dobra decyzja, aby wykorzystać technologię do sprawdzenia, czy piłka znajduje się za linią lub jeśli jest spalony. Następnie możemy dyskutować i spierać się o to, czy sędzia powinien być bardziej zaangażowany, aby mieć ostatnie zdanie. Rozmowa na ten temat jest naprawdę skomplikowana, ponieważ nie rozumiem całej sytuacji, o którą pytałeś dzisiaj w związku z VAR. To naprawdę skomplikowane.

Czy ludzie korzystający z niego powinni wykazywać więcej zdrowego rozsądku?

-Ludzkie błędy mogą się zdarzyć. Kiedy sędzia popełnia jakieś błędy, wszyscy możemy to zaakceptować, ponieważ może się to zdarzyć. Ale kiedy używamy technologii, trudno jest narzekać. Możemy zrozumieć, że ludzie popełniają błędy. Nie jest to łatwe. Rozumiem wszystkich ludzi, którzy rozmawiali i byli zaangażowani w ostatnich dniach. Dla mnie chodzi o uproszczenie sytuacji. Po wielu latach najważniejszą rzeczą jest oddanie większej władzy sędziemu, zaakceptowanie, kiedy jest faul. To intrygujące, gdy widzisz działanie VAR-u i niektóre sytuacje są wyolbrzymiane. Wszyscy ludzie, którzy grali w piłkę nożną, wiedzą, że czasami nie jest to to, co widać na obrazku. Offside i linia bramkowa to rzeczy, których należy się trzymać. To jedyne dwie rzeczy, których należy się trzymać.

-W tej chwili nie jesteśmy zadowoleni z VAR, nie jesteśmy zadowoleni z ludzi, którzy zarządzają VAR, ale przez cały sezon nie jesteśmy zadowoleni z sędziego. To jest problem. Musimy pomyśleć trochę w przyszłości, nie? Może zróbmy jeden krok wstecz, aby wszystko było łatwiejsze i bardziej przejrzyste.

Czy Armando Broja może być czołowym napastnikiem Chelsea?

-Tak, myślę, że wiemy to już od trzech miesięcy. Zaczynasz czuć zawodnika podczas sesji treningowej, widzisz potencjał. Myślę, że Broja ma niesamowity potencjał. Teraz chodzi o to, jak dojdzie do siebie po kontuzji i długim okresie nieobecności. To bardzo utalentowany zawodnik, ufamy mu, dlatego zagrał przeciwko Fulham i być może jutro. Teraz potrzebuje czasu, by poczuć się kompletnym. Jeśli nie w ciele, to również w umyśle. Czasami wpływa to również na umysł. Jest w bardzo dobrym nastroju, w bardzo dobry sposób, ciężko pracuje i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku tygodni poprawi się i będzie zawodnikiem, któremu naprawdę ufamy.

Czy to dobra okazja, aby nabrać rozpędu przed międzynarodową przerwą?

-Oczywiście, że chcemy nabrać rozpędu. Na przerwę międzynarodową udajemy się z innymi uczuciami niż ostatnio, bardzo ważne jest, aby wygrać mecz, ale musimy zachować spokój.

-Przygotowywaliśmy się bardzo dobrze do tego meczu i będziemy w stanie rywalizować z drużyną, która również czuje się dobrze i spróbujemy wygrać mecz.

Moises Caicedo zaczyna się zadomawiać?

-Oczywiście, to najwyższy czas. Jest to zawodnik, którego znamy już z Premier League, ale jest bez presezonu. To normalne, że potrzebuje czasu na zaaklimatyzowanie się w nowym klubie. Przez sytuację, która wydarzyła się latem, on teraz ma swój presezon.

-Jesteśmy szczęśliwi, uważamy, że był naprawdę dobry przeciwko Fulham. Trochę pechowo, ponieważ musi teraz udać się na przerwę międzynarodową, grać i podróżować, a wyjazd do Ameryki Południowej jest zawsze trudny. To nie poprawia sytuacji, ale musimy to zaakceptować i spróbować pomóc mu w inny sposób.

Czy Romeo Lavia może wrócić po przerwie reprezentacyjnej? Jak sobie radzi?

-Wątpię. Wciąż nie biega. Po przerwie międzynarodowej nie wróci.

Darren England nie może teraz brać udziału w meczach Liverpoolu. Czy to niebezpieczny precedens?

-Na pewno był to błąd, nie? Musimy zaakceptować ten błąd. Nie wiem, czy to słuszna decyzja (odsunięcie Anglika od meczów z Liverpoolem), czy nie. Nie potrafię postawić się w sytuacji Liverpoolu ani VAR/sędziów. Z pewnością było to trudne. Słuchałem tego, co się działo, wszyscy widzieliśmy i słuchaliśmy w tym kraju. To była trudna sytuacja. Chodzi o koncentrację, skupienie. Niektóre akcje mogą wydarzyć się w sekundę. Kiedy jedziemy autostradą, rzeczy mogą się wydarzyć w ułamku sekundy i trzeba być naprawdę skupionym. Rzeczy dzieją się, ponieważ popełniamy błędy, ponieważ czasami tracimy koncentrację, a wtedy konsekwencje są konsekwencjami. Nie wiem, trudno jest coś powiedzieć. Nie dlatego, że nie chcę powiedzieć jednego lub drugiego, być dobrym lub złym facetem, ale dlatego, że jest to takie trudne. Jest zbyt wiele rzeczy, w których jeśli nie jesteś zaangażowany, nie wiesz, jak zareagujesz. Może gdybym był zaangażowany, zatrzymałbym tam grę, gdybym był Kloppem, może?

 

 

ŹRÓDŁOfootball.london