Manuel Ugarte był jedną z opcji Chelsea na wzmocnienie środka pola. Ostatecznie do przenosin na Stamford Bridge nie dojdzie.
Główną przyczyną miały być wygórowane zarobki Urugwajczyka. Zarząd został przy pierwotnej ofercie i jej nie podnosił. Sytuację wykorzystało PSG, które najprawdopodbniej pozyskało już pomocnika Sportingu. Jak podaje Fabrizio Romano, Mauricio Pochettino miał wspierać decyzję zarządu o nie składaniu nowej oferty. Wierzy on, że gdyby dostał większe zarobki, mogłoby to spowodować tarcia w składzie, których chciałby uniknąć.
22 letni defensywny pomocnik był kluczowym zawodnikiem Sportingu w tym sezonie. We wszystkich rozgrywkach zagrał w 47 spotkaniach.