Frank Lampard wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Manchesterem City.

Czy Manchester City jest najlepszą drużyną?

-Nie wiem, czy są najlepsi, to trudna debata, ale bez wątpienia są fantastyczną drużyną i to już od dłuższego czasu, więc wielkie uznanie dla nich za tę konsekwencję. Robiąc to rok w rok na tym poziomie, są bardzo blisko zostania najlepszą drużyną i oczywiście wisienką na torcie byłoby wygrywanie Ligi Mistrzów itp. W tej formie, w jakiej są, nie chciałbyś stawiać przeciwko nim na nic.

-Słowa uznania dla klubu- pracowałem tam przez rok i całkiem dobrze go rozumiem- menedżera i zawodników, ponieważ jest to naprawdę sprawna, silna maszyna i mam do nich pełen szacunek.

Remis z Evertonem pomógł ci w przygotowaniach do tego meczu?

-Trochę, ale to inni zawodnicy i inna sytuacja. City jest w innym momencie, więc jest wiele czynników, które wpływają na to, jak chcemy się do tego przygotować.

Haaland ma 36 goli w Premier League, czyli tyle, co cały skład Chelsea…

-To fantastyczna statystyka z jego strony. Mam do niego ogromny szacunek- to zawodnik, którego próbowałem sprowadzić do Chelsea za pierwszym razem, gdy tu byłem. Bardzo chciałem go tu sprowadzić, oczywiście nie udało się, ale jego poziom w tamtym momencie również był bardzo wyraźny.

-Graliśmy przeciwko niemu w meczu przedsezonowym z Salzburgiem i był fantastyczny. Słowa uznania dla niego, uwielbiam oglądać zawodników na takim poziomie, z taką osobowością i głodem bycia najlepszym.

-Jeśli chodzi o radzenie sobie z nim, to oczywiście musisz mieć plan- gracze na tym poziomie mogą sprawić, że wszystko się wydarzy, więc musisz dać z siebie wszystko, aby spróbować zanegować to, co robi.

Wiele się nauczyłeś w trudnych chwilach, czego nauczyłeś się po powrocie?

-Nauczyłem się niektórych prostych rzeczy bardziej niż szczegółów. Aby konkurować w Premier League, trzeba mieć dużą motywację, dużą etykę treningową, duże standardy w klubie, bo bez tego jest to bardzo trudne. W pewnym sensie i tak to wiedziałem, ponieważ grałem tutaj przez długi czas, ale jeśli nie masz tych rzeczy, szczegóły taktyczne i przewaga nie będą miały znaczenia, ponieważ żaden plan gry nigdy nie działa bez intensywności. Zawsze tak było w piłce nożnej i będzie jeszcze bardziej, gdy gra stanie się szybsza.

Czy mógłbyś porównać wpływ Haalanda do byłego napastnika Chelsea?

-Nie mógłbym porównać go do Didiera, ponieważ są to dwie różne osoby w różnych momentach w swoich klubach, ale oczywiście jako osoba z Chelsea Didier miał taki wpływ przez długi czas, a Haaland dopiero zaczyna. Wkład w grę Haalanda jest natychmiastowy i należy mu się wielka zasługa, robiąc to od razu w Premier League- niektórzy trochę w to wątpili. Udowodnił to, ale Didier przez dłuższy czas dokonywał wielkich rzeczy dla tego klubu. Nie sądzę, aby istniało bezpośrednie porównanie, ale obaj są oczywiście świetnymi napastnikami.

Mikel Arteta powiedział, że Man City to prawdopodobnie najlepsza drużyna na świecie, czy są dobrzy dla angielskiego futbolu?

-Nie sądzę, że w tej chwili można z tym polemizować, rozumiem, że dlaczego Mikel to powiedział. Myślę, że są najlepszą drużyną na świecie. Czy to dobre dla angielskiego futbolu? Tak, czemu nie. Trzeba podnosić standardy ligi, a inni muszą na to reagować. Mamy tutaj niesamowitą markę, w której liga poprawia się z roku na rok, jeśli chodzi o konkurencyjny charakter utrzymania się w lidze, awans do pierwszej czwórki, a Manchester City wyznaczył standardy. Reszta ligi musi starać się do tego aspirować. Nie jest to łatwe, ponieważ przez wiele lat robili to bardzo klinicznie i w naprawdę dobry sposób. Jeśli wszyscy odsuniemy na bok nasze uczucia rywalizacji, jeśli jesteś rywalem Manchesteru City, jesteś po prostu pod wrażeniem charakteru ich gry, tego, jak grają, zwłaszcza oglądając ich ostatni mecz. To było fantastyczne do oglądania. Nie sądzę, że to coś złego.

Powrót do Chelsea- podobało Ci się?

-Podobało mi się. Często jestem o to pytany. Zawsze chcesz osiągać wyniki, ale w piłce nożnej musisz być realistą. Kiedy tu przyszedłem, marzyłem o Lidze Mistrzów, o której wszyscy mi mówili, kiedy przyszedłem po raz pierwszy. Robiliśmy to już wcześniej, czy możemy to powtórzyć? Realistyczna odpowiedź brzmi: nie bez powodu jesteśmy tam, gdzie jesteśmy w lidze. W tamtym momencie naszym celem była próba pokonania Madrytu, a później ewentualnie City, aby awansować do finału. To było trudne.

-Reszta pracy polega na tym, na ile małych zwycięstw mogę wpłynąć za kulisami. Nie zawsze można wpływać na wyniki. Generalnie jest tu wiele do zrobienia. Lubię przychodzić do pracy, starając się poprawić zawodników, a ci, którzy chcą się poprawić i dobrze pracują, będą mieli imponujące kariery tutaj w przyszłości.

Czy spodziewałeś się, że Erling Haaland tak szybko wejdzie do drużyny?

-Myślę, że jest wyjątkowy. Myślałem, że od razu się zaadaptuje. Nie zastanawiałem się nad tym tak dokładnie, ale myślę, że z poziomem tego zawodnika i jego rekordem w zdobywaniu bramek najpierw w Austrii, po drugie dla swojego kraju, a następnie w Bundeslidze, która nie jest łatwą ligą, przyjście do naprawdę dobrego zespołu już teraz, to przepis, który naprawdę mu pomoże. Reszta to zasługa jego samego i zespołu wokół niego. Spodziewałem się tego, łatwa odpowiedź z perspektywy czasu, po prostu mam szacunek dla tego zawodnika.

Jak myślisz, co by było, gdyby?

-Nie wiem, czy i tak zdecydowałby się tu przyjść, byłem jego wielkim fanem. Zdarzają się takie sytuacje, o których ludzie nie wiedzą, że mogło tak być. Nie wiem, czy by tu przyszedł, naciskałem na kilku innych graczy, ale on był tym wyjątkowym.

Czy było blisko?

-Tylko on będzie znał odpowiedź na to pytanie.

Jak duża jest szansa na to, aby Manchester był rozkojarzony?

-Nie sądzę, że duża. Wyglądają na dobrą drużynę, która jest w naprawdę dobrej formie i ma dużo motywacji i pokazała to w swoich meczach. Kto wie, jak potoczy się ten mecz, ale jednocześnie, gdy widzisz ich zwycięstwa i występy z naprawdę silnym składem, musisz spodziewać się najlepszej wersji Manchesteru City. Oczekuję więc najlepszej wersji nas samych pod względem naszego występu. Bez względu na to, czy wygramy mecz, czy cokolwiek innego, piłkarze muszą dać z siebie wszystko, aby pokazać szacunek dla siebie i dumę z gry dla Chelsea.

Zakłócić wyścig o tytuł?

-Osobiście nie jestem tym zainteresowany. Piłkarze też nie powinni. Powinni myśleć o odpowiedzialności tego, że będą grać. Wyścig o tytuł to wyścig między Man City i Arsenalem.

Na jakim etapie był transfer Haalanda?

-Na jakim etapie? Z naszego punktu widzenia naciskałem na to. Nie jestem pewien, jaki był apetyt na to w klubie. Konkurencja była duża, ponieważ był wybitnym zawodnikiem. Myślę, że klauzula wykupu w tamtym czasie była stosunkowo rozsądna, biorąc pod uwagę zawodnika. Nie znam wystarczająco dużo szczegółów, aby wiedzieć, jak blisko było.

Wiadomości o drużynie?

-Jest podobnie jak ostatnio, jeśli chodzi o Masona, Reece’a, Chilly’ego, N’Golo, Marca Cucurellę- dalej nie są sprawni. Koulibaly trenował w tym tygodniu, ale prawdopodobnie nie jest gotowy na taki mecz. Benoit doznał kontuzji pachwiny na treningu dwa dni temu i opuści mecz.

Czy masz jakąś reakcję na szeroko komentowaną i oczekiwaną nominację Mauricio Pochettino na trenera Chelsea?

-Nie, jeśli to nie jest oficjalne, to nie mam nic do powiedzenia.

Czy rozmawiałeś z nim?

-Nie.