Dziś niespodziewanie The Times poinformował nas, że kolejnym z kandydatów do objęcia stanowiska trenera Chelsea jest Vincent Kompany.

Były reprezentant Belgii i legenda Manchesteru City rozpoczął karierę trenerską w 2019 roku. Od tego momentu nieźle radził sobie za sterami Anderlechtu, w którym przez chwilę pełnił funkcję grającego trenera. Łącznie jako stricte trener poprowadził tę drużynę w 90 meczach, a jego średnia punktów na spotkanie wynosi 1,70.

Od lipca 2022 roku Kompany przejął Burnley FC, które było świeżo po spadku z Premier League. W swoim pierwszym roku pracy za sterami The Clarets, 37-letni trener wywalczył awans do angielskiej ekstraklasy. Co najważniejsze – pomimo kilku odejść, ograniczonego budżetu i natłoku meczów, Kompany całkowicie zmienił oblicze i charakter drużyny, która jeszcze 12 miesięcy temu była znana z defensywnej, mozolnej i pragmatycznej gry.

Burnley już zapewniło sobie awans do Premier League, piastując pierwsze miejsce w lidze. Teraz zespół może walczyć o przebicie bariery 100 punktów. Co ciekawe, pod sterami Kompany’ego gra wypożyczony z Chelsea Ian Maatsen, który rozgrywa tam bardzo dobry sezon. Pod skrzydłami Belga równie świetnie rozwinął się chociażby Nathan Tella – były zawodnik Southampton jeszcze rok temu rozegrał zaledwie 14 spotkań na poziomie Premier League, w których zaliczył jedną asystę. Dziś 23-letni Anglik w 38 spotkaniach 2. ligi angielskiej ma 17 goli i 5 asyst.

ŹRÓDŁOTom Roddy (The Times)