Thiago Silva był pod wrażeniem zimowego okienka w wykonaniu klubu. 

– To pierwszy raz, kiedy widzę coś takiego w całej mojej karierze. 

– To pokazuje ambicje klubu, jak bardzo klubu chce wygrywać. W tym roku mamy dużo problemów z kontuzjami. Wielu zawodników dołączyło do drużyny i potrzebują czasu by ich wykorzystać. 

– Wiemy, że nie mamy najlepszego sezonu, ale naprawdę wierzę w pozytywne rzeczy: jeśli nie zaczęliśmy dobrze, to możemy tak skończyć. To czego potrzebujemy to uczuć się jak na lekcji, ustabilizować się tak szybko jak to możliwe, ponieważ nie ma czasu, zaraz wraca Liga Mistrzów.

– Potrzebujemy, by każdy był gotowy. Nie w 100%, ale ważne, aby się poznać by budować w zespole chemię. 

– Mam obowiązek zrozumieć, że mamy młody zespół, który teoretycznie potrzebuje mnie i mojej pomocy.

– Aby pomóc, muszę być sprawny fizycznie. Muszę być odpowiednio wypoczęty. Mamy wspaniałą komunikację ze sztabem, wprost mówię im, że muszę odpocząć. 

– Jeśli jestem zmęczony, poza przeszkadzaniem w defensywie, nie będę w stanie pomóc zespołowi. Więc sztab prowadzi mnie nieco inaczej niż innych graczy, ale zawsze jestem na boisku, każdego dnia. Nigdy nie jestem poza grą i mam nadzieję tak zakończyć sezon. 

– W PSG miałem bardzo poważną kontuzję tylnej części uda, której nie mogłem wyleczyć. 

– Za każdym razem gry wracałem, czułem ten ból ponownie. To moment, w którym wpadłem na pomysł by iść do Victora. Kupiłem komorę hiperbaryczną i od tego czasu wszystko gra. Kontuzje szybko odeszły. Nie przestałem z niej korzystać.

– Leonardo i ja wymienialiśmy się masą pomysłów. Niedawno skończył grać, ale ma dobre pomysły jak się regenerować. Wiem, że daleko na tym nie zajadę, ale chce zakończyć karierę w godny sposób. Nie chce skończyć z laską! Chce skończyć czując się dobrze, wiesz?

– Bardzo żyję tym co jest teraz, staram się tym cieszyć.

– Jednakże potrzebujemy pomyśleć o planach po karierze. Zacząłem myśleć na ten temat i zacząłem kurs trenerski Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej. 

– Przejście do kolejnych etapów kursy jest trudne bo trzeba pracować z klubem z Brazylii, trenować i śledzić zespół. Ale zawsze staram się to robić w wakacje, kiedy mam czas.

– Oczywiście nie mam zamiaru kończyć kariery w tym, czy w następnym roku. Zobaczymy co się stanie w przyszłości, może zostanę trenerem albo inaczej zaangażuję się w piłkę, którą kocham.

ŹRÓDŁOChelsea FC