Były piłkarz Chelsea Frank Leboeuf po raz kolejny wypowiedział się na temat swojego byłego klubu.

– Benoit Badiashile nie został zgłoszony do Ligi Mistrzów, chociaż od samego początku grał w pierwszym składzie, kiedy o tym myślę, zastanawiam się co jest nie tak z Grahamem Potter, czy kimś innym, kto się tym zajmuje. Zarejestrowali trzech napastników, wyrzucili z kadry Aubameyanga, co jest normalne. Ale co z Badiashile? Nie rozumiem tego, to wielka pomyłka.

– Joao Felix jest tylko wypożyczony, to nie ich zawodnik. Wróci do Atleti, czy gdzieś pójdzie, a Badiashile jest zakontraktowany na osiem lat. Ta decyzja nie ma sensu. Benoit Badiashile będzie jednym z ich najważniejszych piłkarzy w ciągu najbliższych ośmiu lat. Dlaczego rejestrują Felixa, trzech napastników i żanego obrońcy? To szaleństwo.

– Trzeba mieć nadzieję, że Reece James i Ben Chilwell wrócą do pełnej sprawności tak szybko, jak to możliwe, ponieważ Graham Potter będzie ich potrzebował. Z całym szacunkiem, ale nie chcemy oglądać Marca Cucurelli. On nie jest wystarczająco dobry by grać dla Chelsea, to tyle. To szaleństwo, że ściągnęli go za 60-70mln. Dla mnie nie jest to zawodnik na ten poziom.

– Ludzie, którzy myśleli, że wszystko będzie idealnie śmigać, albo zobaczą zmianę w meczu z Fulham, po kilku zimowych transferach, w najlepszym wypadku są marzycielami, albo nie znają się na piłce. Na treningach, w szatni, musisz zbudować chemię. To nie dzieje się za sprawą magii. To przychodzi przez wspólne treningi, przechodzenie dobrych i złych chwil. Chelsea jest taka sama jak wcześniej, bo nie ma w tych zawodnikach kreatywności. Graham Potter jeszcze nie wie, jaka jedenastka jest tą najlepszą, co jest normalne przy tylu transferach. Jest tam bałagan.

ŹRÓDŁOESPN