W środę Chelsea przegrała z Borussią Dortmund pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Karim Adeyemi. Młody napastnik został także wybrany zawodnikiem meczu, a po spotkaniu udzielił wywiadu dla stacji DAZN.

– Początek meczu był dla nas trudny, ale potem było widać, że każdy walczy za każdego i wiedzieliśmy, że wszystko jest możliwe. Jesteśmy zachwyceni, że udało nam się wygrać. 

– Jedyną rzeczą, o której myślałem w tej sytuacji (pojedynek z Enzo) było to, że muszę znaleźć się z piłką przed nim. Starałem się wygrywać swoje pojedynki, bramkarz wyszedł i być może sprzyjało mi trochę szczęścia, ale jestem zadowolony z tej bramki. 

– To przypadek Nowego Roku, nowego szczęścia. Dla mnie to proste. Jako drużyna, dużo rozmawialiśmy podczas przerwy, to nas zbliżyło do siebie. Dzisiejsze zwycięstwo było dla nas kluczowe, gra przed tymi kibicami była niewiarygodna. Chcieliśmy sprawić, by Chelsea miała trudno od początku do końca i udało nam się wygrać. 


 

ŹRÓDŁODAZN