Holender po wyśmienitym wypożyczeniu w Burnley powrócił do Chelsea, gdzie każdy kibic liczył, że zostanie jedną z ważniejszych postaci w zespole. Jednak Mauricio Pochettino miał inne zdanie i plany na zawodnika.
Ian Maatsen w zimowym okienku transferowym odszedł na wypożyczenie do Borussi Dortmund. Obrońca praktycznie wcale nie dostawał szans na swojej nominalnej pozycji, a jego minuty na boisku były znikome.
Zawodnik udzielił krótkiego wywiadu w rozmowie z Jacobem Steinbergiem.
– Moim planem było zostać w Chelsea po skończonym wypożyczeniu. Myślałem, że jestem gotowy na rywalizację w wielkich klubach ale czasami futbol tak działa. Nie dostałem zbyt wielu szans.
– Postrzegam siebie jako lewego obrońcę. Przede wszystkim muszę upewnić się, że jestem silny w defensywie. Bonusem jest to, że mogę grać z przodu oraz grać na wielu pozycjach. Teraz czuję się wolny. Trener pozwalał mi grać wyżej ale myślę, że lewy obrońca to moja najlepsza pozycja.
Borussia Dortmund ma możliwość wykupu Maatsena wraz z kończeniem obecnego sezonu za niecałe 30 milionów euro.