Reece James od bardzo długiego czasu boryka się z problemami zdrowotnymi. Kapitan Chelsea wreszcie zdecydował się na operację.
Anglik ma wielkiego pecha do urazów i praktycznie co rusz wypada z gry na kolejne spotkania. W tym sezonie ligowym James rozegrał zaledwie 390 minut i teraz czeka go kolejna rozłąka z boiskiem.
Wychowanek The Blues zdecydował się wykorzystać ten czas i poddać się operacji swojego ścięgna podkolanowego. Anglik przejdzie zabieg u specjalistów w Finlandii. Decyzja ta została podjęta zarówno przez samego piłkarza, jak i przez klub.
Szacuje się, że po zabiegu czeka go przerwa dłuższa niż początkowo zakładane trzy miesiące. James do gry miałby wrócić w okolicach kwietnia.