Chyba żaden fan Chelsea nie może narzekać na transfer Cole’a Palmera. Od jego dołączenia do drużyny ze Stamford Bridge jest on idealnym elementem układanki Mauricio Pochettino.
Pomimo tak świetnego wejścia w zespół nie wiele osób wie, dlaczego Palmer dołączył do ekipy The Blues. Prawda jest taka, że po upadku transferu Michaela Olise w ostatnich godzinach letniego okienka transferowego, zarząd Chelsea razem z Pochettino uznali, że sprowadzenie Palmera będzie idealną alternatywą dla transferu Olise.
Dlaczego jednak Palmer uznał, że Chelsea jest dla niego odpowiednim zespołem? W tym mógł mu pomóc jego rodak Raheem Sterling. Według The Athletic, gdy Palmer zastanawiał się nad przenosinami do Londynu, zadzwonił on do Sterlinga. Ten powiedział mu o treningach oraz o szczególnym projekcie, jaki planuje zbudować Mauricio Pochettino. Skrzydłowy Chelsea powiedział Palmerowi, że Stamford Bridge jest idealnym miejscem, gdzie każdy może wykorzystać swój potencjał.
Jak natomiast wygląda jego współpraca z Mauricio Pochettino? Idzie ona bardzo dobrze. Trenerowi imponuje zachowanie Palmera nie tylko na treningach, ale i podczas meczy. Jak informuje Matt Law, Pochettino bardzo spodobał się gest, jaki Palmer wykonał po strzeleniu wyrównującego gola w meczu z Tottenhamem. Angielski zawodnik po strzeleniu karnego uciszył trybuny na Tottenham Hotspur Stadium. Taka pewność Palmera bardzo przypadła do gustu argentyńskiemu menadżerowi.
Pochettino nie jest jednak jedynym, któremu podoba się zachowanie Palmera. Według The Atheltic niektórzy pracownicy Chelsea anonimowo wypowiadali się na jego temat. Wyrazili oni przekonanie, że Palmer jest zawodnikiem, który jest dokładnie tym, co myśleli, że otrzymają, gdy Kai Havertz dołączał do The Blues.
Oprócz zachowania poza boiskowego Palmer spisuje się bardzo dobrze podczas meczy. Tak dobra gra angielskiego piłkarza jest między innymi spowodowana silną więzią z Mauricio Pochettino, którą wytworzył od razu po przyjeździe na Stamford Bridge. Argentyński szkoleniowiec pozwolił Palmerowi na zagrywanie ryzykownych podań w ostatniej tercji boiska. Taki poziom zaufania jest dla niego nowością. Według Johnson Sports w Manchesterze City, Pep Guardiola nie dawał Palmerowi takiego zaufania podczas gry.
W obecnym sezonie dla Chelsea Palmer w 13 meczach strzelił już 5 bramek. Oprócz tego zanotował on 4 asysty.