Marc Cucurella udzielił obszernego wywiadu dla stacji Sky Sports.
Hiszpan odżył w tym sezonie. Mimo, że wciąż nie zachwyca w ofensywie, to jest bardzo stabilny w fazie defensywnej. Przy absencji Bena Chilwella, oraz słabej formie Iana Maatsena, Marc grywa częściej i widać u niego poprawę, i lepszą formę niż kilka miesięcy wcześniej.
– Nie jestem zadowolony z mojego pierwszego sezonu, ale mogę się z niego wiele nauczyć, zwłaszcza z złych momentów. Mogę się nauczyć, jak zarządzać swoim umysłem, ponieważ to bardzo ważne w piłce. Zanim tu trafiłem, zawsze grałem i zawsze grałem dobrze, i nigdy nie miałem takich problemów. Kiedy tu trafiłem nie grałem na moim poziomie, co mnie troszeczkę frustrowało. Mogę nauczyć się, jak działać przeciw temu.
– Teraz mogę pokazać, że jestem tutaj bardzo szczęśliwy. Wszystkie rzeczy, jakich nauczyłem się sezon temu mogę teraz pokazać. Myślę, że ten sezon jest lepszy. Mentalnie mam się bardzo dobrze i myślę, że kwestia mentalna jest jedną z najważniejszych, ponieważ, jeśli masz się dobrze mentalnie i życiowo, możesz grać lepiej, możesz pomóc drużynie i się tym cieszyć.
– Myślę, że mogę poprawić wiele rzeczy. Pierwszą z nich jest strzelanie goli, ponieważ mam ku temu okazje, ale nigdy ich nie zdobywam. Na treningu strzelam wiele bramek, ale w meczach nie wiem czemu mi to nie wychodzi. Kiedy okazja jest klarowna, nie udaje mi się to, radzę sobie przy trudnych sytuacjach. Gram wiele i moje statystki w ostatniej fazie, przy asystowaniu czy zdobywanie bramek, nie są dobre. Może to jedna z najważniejszych rzeczy, w jakiej mogę się poprawić, ponieważ później, kiedy masz dobre statystki, ludzie mówią, że miałeś dobry sezon.
Marc Cucurella 🤯 (@SkySportsPL) pic.twitter.com/fojo3o2eOh
— Pys (@CFCPys) November 10, 2023
– Rozpoczęliśmy budowę nowego projektu, co jest trudne, bo mamy wielu nowych piłkarz. Myślę, że wybraliśmy dobrą drogę do prowadzenia tego projektu. Wiem, że niektóre mecze są trudne, ale myślę, że potrafimy pokazać poziom drużyny. Czasami nie jesteśmy zbyt konsekwentni w wynikach. Potrafimy wygrać, by później przegrać i to może być jedna rzecz, w której musimy się poprawić. Ciężko jest grać przeciwko Manchesterowi City, ale podchodzimy do tego spotkania po ważnym zwycięstwie [przeciwko Tottenhamowi] i mamy po nim więcej pewności siebie. Postaramy się dać z siebie wszystko by wygrać. Wiemy, że to trudne, ale jesteśmy gotowi pokazać ludziom, że ta drużyna jest gotować robić duże rzeczy.