John Obi Mikel udzielił obszernego wywiadu dla TalkSPORT.
Nigeryjczyk grał dla Chelsea w latach 2006 – 2017 i był świadkiem wielu klubowych sukcesów. Pomocnik ma wiele do powiedzenia w kwestii klubu co możecie przeczytać poniżej. Najciekawszy [zdaniem redaktora] fragment z tego wywiadu został opublikowany osobno i możecie przeczytać go *TUTAJ*.
– Miałem spotkanie z Fergim. Byłem tam tylko ja i on, zadziorność było czuć w powietrzu. Byłem jak „Sorry szefie, nie mogę grać dla United, to była pomyłka, nie mam zamiaru podpisywać umowy”.
– Nie akceptowaliśmy Rafy Beniteza, było to jasne. Oczywiście, kiedy prowadził Liverpool, to panowała między nami ogromna rywalizacja. Myślę, że fani także nie lubili Rafy, zawodnicy też. Nigdy nie zaakceptowaliśmy go, jako jednego z nas.
– Roman Abramowicz był w szatni co mecz. Nieważne czy wygrywaliśmy, czy przegrywaliśmy to zawsze tam był. Mówił „Przykre, wiem, że daliście z siebie wszystko, ale następnym razem musimy wygrać”. Jedną rzeczą z jaką kojarzył się Abramowicz był jego helikopter latający wokół ośrodka treningowego, wiedziałeś, że obecny trener zostanie zwolniony. Stąd zawsze wiedzieliśmy.
– Wiem, że Reece James jest kapitanem i to świetny zawodnik, ale kiedy oglądam go na boisku nie słychać go. Pamiętam, jak John Terry podchodził do zawodnika, łapał go za szyję i mówił „Obudź się, bo dążymy do tego by przegrać ten mecz”. Nie widzę tego tutaj. Nikt do nikogo nie gada. Nikt nikogo nie poprawia, nie krzyczy na siebie. Jak chcesz wygrać mecz?