Przyjaciele poza boiskiem. Idealnie dopasowani na boisku. Axel Disasi i Benoit Badiashile nie mieli jeszcze okazji odnowić defensywnego partnerstwa ukształtowanego w Monako, ale oczekiwanie powoli dobiega końca.

Para zagrała razem 65 razy pomiędzy przenosinami Disasiego do Monaco z Reims w sierpniu 2020 roku, a transferem Badiashile’a do Chelsea na początku tego roku kalendarzowego. Disasi podążył tą samą drogą na Stamford Bridge w sierpniu, a para rozmawiała o perspektywie ponownej pracy w tandemie, gdy powrót Badiashile’a po kontuzji jest coraz bliżej.

Disasi: – Ja i on naprawdę dobrze się uzupełniamy. Jestem być może bardziej graczem szukającym pojedynków, podczas gdy on lubi dostać piłkę i rozpoczynać ataki. Ale nie chodzi o to, że on nie jest graczem szukającym pojedynków, a ja nie rozpoczynam ataków. Te rzeczy po prostu dobrze działają. Czujemy się razem świetnie.

Badiashile: – Grając razem, uczysz się, jak reagować na rzeczy i widzieć je nieco lepiej razem. To jedna z tych rzeczy, które stają się łatwiejsze.

To, jak bliska jest ich więź, widać po sposobie, w jaki rozmawiają i wchodzą ze sobą w interakcje. Są kimś więcej niż kolegami z drużyny, są kumplami, a ich przyjaźń przyszła naturalnie, gdy spotkali się w Monaco.

Disasi żartuje, że Badiashile musi strzelać więcej bramek. Benoit naśmiewa się ze zbyt żywiołowych celebracji Axela. „Pokazują, że nie ma talentu do strzelania bramek!„. Jak dotąd jedna bramka dla niebieskich. Rywalizacja jest bardzo żywa. Kiedy do Disasiego zgłosiła się Chelsea, pierwszą osobą, do której zadzwonił, był Badiashile.

Disasi:

– Miałem kilka pytań na temat grupy, a on od razu powiedział, że jest naprawdę dobrej jakości. Opowiedział mi o projekcie i mimo że jest to projekt, to wciąż jest to naprawdę dobra strona. Powiedział także, że projekt już go przekonał i że wszystko idzie po jego myśli. Odkąd przyjechałem, wszystko, co powiedział, było prawdą. Tak, było trochę chwiejnie, ale to jest projekt i jestem teraz na tej samej łodzi co on, ponieważ wszystko, co widziałem od początku sezonu, było naprawdę zachęcające.

W Cobham i w meczach obaj zawodnicy mieli przywilej uczenia się od jednego z mistrzów w sztuce bronienia. Najwyraźniej błyskotliwość Thiago Silvy dobrze wróży następnemu pokoleniu obrońców Chelsea.

Badiashile:Kiedy przybyłem do klubu, jedną z pierwszych rzeczy, które powiedziałem, było to, że to zaszczyt grać u boku takiej legendy jak on.

Disasi: – Był obrońcą, którego często obserwowałem, gdy był w PSG.

Badiashile: – To, co tam robił, miało na mnie ogromny wpływ. Teraz, będąc obok niego na treningu, widzę, że naprawdę poważnie podchodzi do swojej roli. Kiedy widzisz kogoś pracującego w wieku 39 lat w ten sposób, pokazuje to kogoś, kto jest bardzo profesjonalny i inteligentny w swoim sposobie gry. Codziennie będąc obok niego, zadaję mu ogromną ilość pytań do tego stopnia, że muszę mu trochę działać na nerwy. To dlatego, że, jak powiedział Axel, jest tak inteligentny i jest kimś niezwykłym jak na kogoś w jego wieku. To zaszczyt pracować z kimś takiej klasy. Każdy, kto z nim pracuje, czerpie z niego korzyści i pomaga nam osiągnąć maksymalny poziom.

Defensywnie tylko Arsenal i Manchester City były w tym sezonie bardziej skąpe niż The Blues. Większe pole do poprawy leży w ataku, choć sześć bramek w ostatnich dwóch meczach ligowych sugeruje, że coś się zmieniło. Z trudną passą na horyzoncie, w tym meczami z obecną czołową trójką, Chelsea ma szansę mocno ugruntować nasze referencje, aby pokazać, że należymy, jak wierzy Badiashile, do najlepszych. Odrzuca on wszelkie rozmowy na temat sezonu przejściowego po napływie nowych zawodników.

Badiashile: – W klubie takim jak Chelsea nie można mieć takiego sezonu. To niemożliwe. Wszystko, co jest ważne w klubie, to wygrywanie. Słyszysz o tym, że jest to rok na poznanie się i wspólny rozwój, ale nie, ponieważ jesteś w klubie, w którym wyniki są najważniejsze. To wciąż nie jest sezon przejściowy, ponieważ wciąż jest tak wiele gier, w których można rywalizować o tytuły.

Wkrótce Badiashile i Disasi będą mogli wznowić współpracę na środku defensywy, aby pomóc nam w zdobyciu tak upragnionych tytułów.

Źródło: Chelsea FC