Angielski obrońca i wychowanek Chelsea nie był dostępny przez około dwa miesiące z powodu urazu.
Można powiedzieć, że mundial w środku sezonu był dobrą okazją na powrót do zdrowia i regenerację sił przed drugą częścią sezonu. Tak też poniekąd się stało, ponieważ we wczorajszym meczu Reece wystąpił od pierwszej minuty.
Niestety z powodu urazu którego nabawił się około 50 minuty musiał zejść z placu gry. Na temat długości absencji, londyński klub wydał krótkie oświadczenie.
– Obrońca Reece James przeszedł dzisiaj badania po tym, jak został zmieniony z powodu kontuzji kolana w drugiej połowie wczorajszego meczu z Bournemouth, wygranego 2:0.
– Wyniki badań potwierdziły niestety, że 23-latek nie będzie mógł grać przez miesiąc.