Chelsea w ostatnim sparingu przed nowym sezonem zmierzyła się z Borussią Dortmund.
Początkowe minuty nie rozpieszczały widzów, ale już w 9. minucie świetną szansę miał Nicolas Jackson. Senegalczyk po podaniu od Nkunku strzelił jednak prosto w bramkarza. Sympatycy The Blues doszukiwali się jeszcze faulu na reprezentancie Francji, ale gwizdek sędziego milczał.
Fenomenalną okazję 2 minuty później miał Levi Colwill. Wychowanek Chelsea miał piłkę wystawioną na woleja na pustą bramkę po rzucie rożnym i zgraniu Thiago Silvy Uderzył jednak ponad poprzeczką.
Złą informację dostali kibice Chelsea w 22. minucie spotkania. Na murawe upadł Christopher Nkunku, który łapał się za kolano. Francuz został zmieniony a na boisku pojawił się Mychajło Mudryk.
Kolejną dobrą okazje Chelsea miała w 40. minucie. Świetnie piłką od Enzo Fernandeza obsłużony został Raheem Sterling, ale Anglik uderzył bardzo niecelnie.
Zaledwie dwie minuty później fenomenalną okazję miał Nicolas Jackson. Senegalczyk minął bramkarza jednak musiał uderzał z półwoleja, bo nie zdołał do końca opanować piłki i ostatecznie uderzył nad poprzeczką. Nic więcej się jednak nie wydarzyło i ostatecznie obie ekipy schodziły na przerwę przy bezbramkowym remisie.
Po przerwie już w 54. minucie Chelsea miała kolejną fenomenalną szansę! Po świetnie wyprowadzonej kontrze Carney Chukwuemeka miał przed sobą jedynie bramkę oraz dwóch obrońców. Anglik niestety uderzył prosto w stopera rywali.
W 72. minucie Mauricio Pochettino postanowił wreszcie przeprowadzić korekty w swoim składzie. Na boisku pojawili się Marc Cucurella, Malo Gusto, Bashir Humphreys a także Ian Maatsen. Opuścili je natomiast Ben Chilwell, Reece James, Carney Chukwuemeka oraz Thiago Silva.
Fenomenalną okazję po błędzie Marca Cucurelli miał niespodziewanie Julian Brandt, który wychodził sam na sam z Kepą. Ostatecznie Niemiec jednak pogubił się i wywalczył jedynie rzut rożny nie oddając nawet strzału.
Niestety stały fragment gry wywalczony po tej akcji okazał się tragiczny w skutkach dla The Blues. Po rzucie rożnym z 80. minuty niemiecka drużyna wyszła jednak na prowadzenie. Po strzale z dystansu piłka odbiła się w polu karnym od któregoś z piłkarzy i wpadła wprost pod nogi Mariusa Wolfa. Niemiec z bardzo bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.
Okazję na wyrównanie miał Levi Colwill. Po rzucie wolnym piłka trafiła wprost na woleja Anglika. Ten jednak ponownie skiksował i nie oddał nawet strzału. Miał przed sobą pustą bramkę.
Gdy już wydawało się, że Chelsea nie zdoła wyrównać to The Blues wykorzystali swój stały fragment gry, jakim był rzut wolny z 90. minuty. Mychajło Mudryk dośrodkował w polę karne i po zgraniu Enzo Fernandeza piłkę głową do siatki skierował Mason Burstow.
W 93. minucie szansę na gola miał jeszcze Enzo Fernandez. Argentyńczyk jednak nie oddał czystego strzału i ten powędrował prosto w ręce bramkarza rywali. Tak właśnie zakończył się ten mecz. Chelsea kończy presezon remisem 1:1.