Minionej nocy Christopher Nkunku zadebiutował w wygranym sparingu z drużyną Wrexham.
Francuz pojawił się na boisku w drugiej połowie i zdołał zapisać się w protokole meczowym. Były gracz Lipska podwyższył prowadzenie na 4:0 mijając bramkarza i pewnie kończąc na pustą bramkę.
Zawodnik udzielił pomeczowego wywiadu.
– Strzeliliśmy pięć bramek i nie straciliśmy żadnej, to dobry rezultat dla naszej pewności siebie. Lubię grać na tej pozycji, być wolnym, mieć przestrzeń i piłkę przy nodze. To moja pozycja, byłem bardzo zadowolony.
– Jestem tu nowym piłkarzem. Staram się mieć dobre relacje ze wszystkimi, ale też znać się z każdym. To będzie bardzo ważne w nadchodzących meczach.
Kolejnym przystankiem w tournee po Stanach Zjednoczonych będzie Philadelphia. To tam The Blues zmierzą się w sobotę z Brighton. Po kilku dniach spędzonych w Ameryce Nkunku uważa, że zespół przyzwyczaja się do siebie i poczynił w ostatnim czasie znaczne postępy.
– Czujemy się dobrze. Musimy się zaadaptować i pracujemy nad tym na treningach. Następny tydzień będzie pozytywny. Jest bardzo gorąco – to świetna pogoda – ale jest bardzo gorąco. Ale wiemy, że przybyliśmy tutaj pracować i się polepszać.