Liverpool oraz Manchester City przejawiają zainteresowanie wychowankiem Chelsea, Levim Colwillem.
Jak podaje Evening Standard, Anglik przykuł już wcześniej zainteresowanie Brighton. Levi spędził w zespole Mew poprzedni sezon w ramach wypożyczenia. Po bardzo dobrym sezonie wydaje się, że Anglik odegra ważną rolę w nadchodzącej kampanii pod wodzą Mauricio Pochettino.
W obecnym okienku z klubem pożegnało się już kilku piłkarzy, w tym Kalidou Koulibaly, który zwolnił jedno miejsce obrońcy w kadrze.
Dla Liverpoolu z pewnością byłby to świetny ruch. Pozyskaliby młodego, utalentowanego obrońcę, który w przyszłości mógłby wejść w buty Virgila van Dijka. W przypadku Manchesteru City byłoby podobnie.
Chelsea natomiast zrobi wszystko co w jej mocy by zatrzymać Colwilla na Stamford Bridge i zapewnić mu większą rolę w zespole na najbliższe lata.