W ostatnich tygodniach kluby i rząd Arabii Saudyjskiej przeprowadza istną rewolucję tamtejszej ligi.
Kraj chce zdecydowanie pójść w kierunku rozwoju i polepszenia jakości swojej piłki. Od kilku tygodni możemy czytać, że drużyny z Arabii Saudyjskiej chcą sprowadzać do siebie mniej i bardziej uznane nazwiska europejskiej piłki.
Na ten moment na Bliski Wschód trafiły dwa ogromne nazwiska – Cristiano Ronaldo i Karim Benzema. Wkrótce ma dołączyć do nich N’Golo Kante. Media piszą także o zainteresowaniu takimi piłkarzami jak Zaha, Neves czy Modrić.
To nie pierwszy raz, jak uznane nazwiska wybierają arabską piłkę, jako piłkarską emeryturę. Jednakże w ostatnim czasie takie ruchy, oraz zaangażowanie tamtejszych klubów i rządu mocno się nasiliło.
Przedstawiciele Saudyjskiego rządu ds. piłki nożnej są obecnie w Londynie. Prowadzą oni negocjację w sprawie ściągnięcia kilku piłkarzy Chelsea. Santi Aouna z Foot Mercato pisze, że Arabowie są zainteresowani Edouardem Mendym, Kalidou Koulibalym i Hakimem Ziyechem.
Matteo Moretto dodaje, że Koulibaly prowadzi rozmowy z Al-Hilal. To klub, który był zainteresowany sprowadzeniem Leo Messiego.