Chelsea przegrywa z Realem Madryt 0:2.
- Intensywny początek meczu. Real od pierwszych sekund siadł na nas wysoko, a zaledwie kilkadziesiąt sekund później Militao gonił Felixa, który wybiegał sam na sam.
- Szybka żółta kartka Fofany jest względnie niebezpieczna. Dobrze, że od samego początku trzyma Viniego krótko, ale z drugiej strony ograniczył przyszły margines błędu do minimum.
- Real zostawia z tyłu baaardzo dużo miejsca. W ciągu niespełna minut rzuciliśmy aż 5 długich piłek, ponieważ miejsca było jak na polu. Pomijając skuteczność, to jest to jakiś pomysł na grę i realne tworzenie przewagi z ułomności rywala.
- 20 minut. Świetnie broniliśmy 20 minut. Swoją drogą nie chce nawet się wykłócać, ale jakby Kepa miał dłuższe ręce, to by to miał. Reakcja dobra, potrzebna, ale warunki nie pozwoliły mu uratować zespołu.
- Thibo Courtois może nie łapie czystego konta za czystym kontem, ale definitywnie to „Big Game Player”!
- Thiago Silva w treningu od dwóch dni, w formie całe życie.
- Najgorszą rzeczą jaką można zrobić przeciwko Realowi Madryt, to się otworzyć. Zwłaszcza zaraz po stracie gola.
- Camavinga na lewej obronie nie jest najpewniejszy – najpierw Sterling, potem James wziął go na karuzelę. Ciężki mecz dla Francuza.
- 52′ minuta a my bez zagrożenia w drugiej połowie.
- Szkoda Koulibaly’ego, bo całościowo nie zagrał złego meczu.
- Ben Chilwell zasłużona czerwona. W kontekście tego meczu i rewanżu olbrzymie osłabienie.
- Mam nadzieję, że te 65 minut rozwiało wątpliwości, dlaczego Joao Felix nie może być kręgosłupem drużyny, tym bardziej za 100mln euro.
- Po rożnym Jamesa naszła mnie refleksja – nie stwarzamy zagrożenia po stałych fragmentach gry, dajemy jedynie okazje do kontr dla rywali.
- Czy przy golu Asensio zawinił Kepa? Być może. Czy brakło mu paru cm? Raczej na pewno tak.
- Kiedyś śmialiśmy się ze zmiany Barkley <—> Kovacic. Dziś możemy się stawiać domy, że na boisko wejdzie Gallagher. Lata mijają, a w Chelsea zawsze jest ten jeden brytol do wejścia z ławki.
- Myślę, że Mateo Kovacic to najgorszy zawodnik Chelsea w tym meczu, a potem „super” zmianę dał Mount.
- Za to Cucurella bardzo fajna zmiana w trudnym momencie. Z tyłu pewnie i spokojnie, z przodu jak zwykle niewiele, ale czego wymagać grając bez jednego zawodnika?
- I to tyle, na Stamford Bridge wierzę, że możemy coś zmienić.