Cesc Fàbregas po latach bardzo ciepło wspomina swój pobyt w Chelsea, mimo że jego relacje z klubem nie zawsze były oczywiste od samego początku. Hiszpan otwarcie przyznał, że w czasach gry dla Arsenalu nie darzył Chelsea sympatią i nigdy tego nie ukrywał – zarówno przed kibicami, jak i mediami. Z czasem jednak wszystko się zmieniło.
Pomocnik podkreślił, że decyzja o przenosinach na Stamford Bridge była jedną z najlepszych w całej jego karierze. Ogromne znaczenie miało dla niego to, w jaki sposób został przyjęty i traktowany w klubie. W barwach The Blues sięgnął po pięć trofeów w ciągu czterech i pół roku, stając się ważnym elementem zespołu odnoszącego sukcesy zarówno w kraju, jak i w Europie.
Szczególne słowa uznania Fàbregas skierował w stronę kibiców Chelsea. Jak zaznaczył, wsparcie z ich strony było wyjątkowe i przerosło jego oczekiwania. Od samego początku poczuł silną więź z trybunami, co tylko wzmocniło jego pozytywne wspomnienia związane z grą w Londynie.
Dla Hiszpana Chelsea okazała się miejscem, które całkowicie zmieniło jego wcześniejsze uprzedzenia i na stałe zapisało się jako jeden z najważniejszych etapów w jego piłkarskiej karierze.



