Nicolas Jackson nie zagra już nigdy w Chelsea — historia zawodnika w londyńskim klubie dobiegła końca z kilku powodów, a decyzja o rozstaniu była wzajemna. Klub i piłkarz doszli do porozumienia, że najlepszym rozwiązaniem dla obu stron będzie zakończenie współpracy, co oznacza, że napastnik nie wróci do pierwszej drużyny The Blues.

Według informacji Fabrizio Romano, kilka klubów bacznie obserwuje sytuację Jacksona. W przypadku, gdyby Bayern Monachium nie zdecydował się wykupić zawodnika, jego przyszłość w Europie pozostaje otwarta. Transfer do innego klubu wydaje się więc być coraz bardziej prawdopodobny, a zainteresowanie piłkarzem świadczy o jego potencjale i jakości.

Dla Chelsea rozstanie z Jacksonem to kolejny przykład przemyślanej polityki kadrowej, w której klub stawia na określony styl gry i określony typ zawodników. Teraz piłkarz może skupić się na nowym wyzwaniu i próbie odbudowy swojej kariery w innym zespole.

ŹRÓDŁOGiveMeSport