Zespoł Enzo Mareski wpadł w wyraźny dołek. Niebiescy na ostatnie cztery spotkania wygrali zaledwie raz, z trzecioligowym Lincoln. Wielu fanów spodziewałoby się narzucenie presji na obecnego szkoleniowca, wypowiedź władz o obowiązku poprawy wyników.

Nic jednak z tych rzeczy, zarząd wciąż ma w pełni popierać Włocha. Pomimo gorszej formy drużyny ze Stamford Bridge zarząd nie panikuje, wierzą, że jest to przede wszystkim spowodowane kontuzjami oraz czerwonymi kartkami w zeszłych meczach.

W przypadku braku wielkiego kryzysu Chelsea w najbliższych 8 miesiącach, władze klubu nie będą ani przez moment myśleć o zwolnieniu Mareski, który wydaje się dla nich idealnym kandydatem do poprowadzenia długoterminowego projektu.

ŹRÓDŁOMatt Law