Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej po spotkaniu z Liverpoolem.

Maresca: Zanim zaczniemy, chciałbym złożyć kondolencje Paulowi [Laganowi], jednemu z waszych kolegów. Niestety w tym tygodniu odszedł i w takich chwilach zdajesz sobie sprawę, że są o wiele ważniejsze rzeczy niż mecz piłki nożnej. Moje kondolencje dla jego rodziny i ludzi wokół niego.

Dzięki za to Enzo. Czy to jest ten stary Cole Palmer, którego przyzwyczailiśmy się oglądać?

-Prawdopodobnie z zewnątrz to tak wygląda, ale widzieliśmy Cole’a dzień po dniu na boisku treningowym i jest dokładnie taki sam. Cieszy się każdą sesją.

-Z pewnością, kiedy nie strzela bramek, nie jest szczęśliwy, a powodem jest to, że prawdopodobnie chce pomóc drużynie i klubowi osiągnąć coś ważnego.

Romeo Lavia otrzymał dziś owację na stojąco od kibiców. Co sądzisz o jego występie?

-Widać, że z Romeo jesteśmy lepszą drużyną. Niestety przez większość sezonu był kontuzjowany. Tym się różniliśmy od innych mocnych zespołów; wielu naszych kluczowych zawodników było kontuzjowanych przez część sezonu. Romeo jest jednym z nich. Wes Fofana jest kolejnym.

-Nie mieliśmy Nico przez 2 miesiące. Romeo pokazał dziś ponownie, jak ważny jest dla drużyny i jak dobry jest.

Czy utrzymalibyście takie samo tempo z Liverpoolem, gdyby Lavia nie był kontuzjowany?

-Naprawdę uważam, że Liverpool zasługuje na zwycięstwo w Premier League. Przede wszystkim dlatego, że byli konsekwentni. Po drugie dlatego, że konsekwentnie dysponowali [całym] składem, czego niestety nie mogła robić reszta drużyn.

-Dzisiaj ponownie pokazali powód, dla którego wygrali Premier League. Nie planowaliśmy gry w głębokiej defensywie. Zaplanowaliśmy grę wysokim pressingiem w sposób, w jaki zawsze to robimy, ale czasami przeciwnik jest tak dobry, że musisz bronić głęboko i musisz się dostosować, a gracze poradzili sobie z tym bardzo dobrze.

Jaka jest dzisiejsza reakcja Palmera? Jak się czuje?

-Na pewno jest szczęśliwy, ponieważ strzelił gola i dlatego, że wygraliśmy, ale nie widziałem, żeby Cole był inny niż dwa miesiące temu, trzy miesiące temu. Wielokrotnie mówiłem, że strzelił dla nas 14 goli w 20 meczach Premier League, ale niestety nie zdobył wielu bramek w ostatniej części sezonu.

-Teraz mamy jeszcze trzy mecze. Miejmy nadzieję, że pomoże nam do samego końca.

Co z Christopherem Nkunku?

-Christo będzie wyłączony z gry przez, nie jestem pewien, myślę, że tydzień, dwa tygodnie. Zobaczymy. Nie będzie go przez najbliższe 10-15 dni.

Jak ważne jest to dla Cole’a?

-Bardzo ważne. Prawdopodobnie dwa lub trzy mecze temu powiedziałem ci, że jeśli mamy osiągnąć Ligę Mistrzów, potrzebujemy bramek Nico i Cole’a. Nico strzelił przeciwko Evertonowi, co dało nam trzy punkty. Cole strzelił dzisiaj. Jeśli chcemy tam być i chcemy skończyć w pierwszej piątce, to potrzebujemy goli Cole’a i Nico.

-Miejmy nadzieję, że uda im się strzelić jeszcze kilka goli do końca.

Spodziewałeś się, że będzie strzelał, w sytuacji, gdy trafił w słupek?

-Cole jest typem zawodnika, który może robić rzeczy, których nikt się nie spodziewa, ponieważ jest innym [typem] gracza. Kiedy ma piłkę, spodziewam się wszystkiego, ponieważ może zrobić wszystko.

Jak bardzo podniosła waas na duchu bramka Palmera?

-Moje odczucie jest takie, że minęło już dużo czasu, odkąd pracuje z tymi zawodnikami, mam wrażenie, że wszyscy wiedzą w jakim kierunku zmierzamy, jeśli chodzi o sposób, w jaki chcemy grać, ale także pod względem tworzenia odpowiedniej kultury, która moim zdaniem jest bardzo ważna.

Jak ważna jest spójność w waszej wyjściowej jedenastce i ile wam brakuje do najlepszej wersji tej drużyny?

-Myślę, że mamy kilku zawodników na ławce, którzy również bardzo nam pomogą w tym sezonie. Reece James jest jednym z nich. Tosin [Adarabioyo] jest jednym z nich. Jadon [Sancho] był jednym z nich, a reszta, jak widzieliście w półfinale, Kiernan [Dewsbury-Hall] był bardzo dobry.

-To ważne, jeśli chcesz o coś walczyć, aby wszyscy zmierzali w jednym kierunku.

Ile rozpędu można uzyskać dzięki takiemu wynikowi w obliczu nadchodzących trudnych meczów?

-Wszystkie będą trudne, ale teraz musisz grać mecz po meczu, a powodem, dla którego sztab trenerski, zawodnicy na koniec są tak szczęśliwi, nawet kibice, jest to, że na tym etapie sezonu musisz wygrywać mecze i na pewno dzisiaj kibice byli najlepsi w tym sezonie. Potrzebujemy tego do końca sezonu.

Czego nauczyłeś się, z końcówki poprzedniego sezonu w Leicester, kiedy wszystko było na styku?

-Z pewnością zeszłoroczne doświadczenie było świetne pod tym względem i można się czegoś nauczyć. Moja osobista opinia jest taka, że kiedy nie wygrywasz meczów i zmagasz się z wynikami, zawsze musisz analizować grę.

-Nie wygraliśmy niektórych meczów, gdy nie byliśmy wystarczająco dobrzy, ale także nie wygraliśmy meczów, gdy drużyna była dobra i zasługiwała na zwycięstwo, więc analizujemy mecz po meczu. Zobaczmy, jak możemy się poprawić.

 

ŹRÓDŁOfootball.london