Po wpłynięciu do sieci filmiku, gdzie Moises Caicedo popisał się swoją wiedzą geograficzną, doszły nas słuchy o kolejnej niemądrej sytuacji z piłkarzem w roli głównej.

Jak informuje The Sun, Ekwadorczykowi miał zostać zarekwirowany jego prywatny samochód. Już w 2021 mogliśmy dostrzec na portalach internetowych zdjęcia Moisesa za kółkiem. Skąd więc zaistniała sytuacja na linii Brytyjskiej policji a pomocnikiem Chelsea?

Powodem, który jest dla Policji wystarczającym, aby skonfiskować samochód, było prowadzenie go bez ważnego prawa jazdy. Posiadany przez 23-latka wygasł zeszłymi miesiącami i poza tym faktem, Londyńskie władze badają czy jego Audi miało ważne ubezpieczenie. To zdefiniuje jakie kroki podejmą lokalne władze w sprawie Caicedo.

ŹRÓDŁOThe Sun