Liam Twomey na łamach The Athletic pochylił się nad sytuacją i stabilnością stołków Enzo Mareski, Paula Winstanley’a i Laurence Stewarta.
Chelsea po fali słabszych wyników miała w zwyczaju zwalniać trenerów. Jednakże odkąd klub przejęło konsorcjum Clearlake, ta tradycja również została zapomniana. Choć Chelsea od kilku tygodni nie prezentuje sobą nic, tak stołek Enzo Mareski jest stabilny.
Włoski trener widzi się w roli wodza długoterminowego projektu a jego wizję podziela klub. Maresca miał być opcją przejściową. Winstanley i Stewart mieli rozejrzeć się za nowym trenerem latem 2026 roku. Jednakże na ten moment nie śpieszy im się szukać alternatyw dla obecnego szkoleniowca.
Na obu dyrektorów sportowych spadła ogromna fala krytyki. Fani zarzucają obu, że Ci nie mają konkretnego planu na budowanie zespołu a ich działania są chaotyczne i niesprecyzowane. Natomiast klubowa góra jest zadowolona z pracy duetu i nie zamierza podejmować wobec nich żadnych drastycznych kroków.