Pedro Neto podzielił się swoimi wrażeniami po jego pierwszych derbach Londynu.
Wczoraj skrzydłowy wyszedł w pierwszym składzie na mecz Chelsea przeciwko Arsenalowi. Dla Neto to spotkanie nie mogło skończyć się lepiej, ponieważ po jego debiutanckiej bramce dla Chelsea w Premier League, The Blues uniknęli porażki.
– Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc drużynie. Ten zespół pracuje ciężko każdego dnia, więc jestem szczęśliwy, że mogłem pomóc mu na boisku. Strzelenie bramki w derbach to coś specjalnego. Liczę, że uda zachować mi się tą ciągłość.
– Pamiętam, że Enzo otrzymał piłkę i spojrzał prosto na mnie, wiedziałem co chce zrobić. Przyjąłem piłkę, poprawiłem i oddałem strzał w prawo, widok piłki w siatce mnie uszczęśliwił.
– Na koniec chcemy wygrywać, ale przed nami jest sporo pracy.
– Wiemy, że Arsenal to dobra drużyna, ale podeszliśmy do tego meczu z myślą o wygranej. Nie jesteśmy zadowoleni tak, jak chcielibyśmy, ale też nie ponieśliśmy porażki przeciwko trudnemu rywalowi, więc to dobrze.
– Patrząc na okoliczności w meczu myślę, że poradziliśmy sobie naprawdę okej. Byłby momenty, w których mogliśmy znaleźć lepsze rozwiązania, ale koniec końców rozegraliśmy dobry mecz i musimy dalej rozwijać się w tym kierunku, w jakim teraz idziemy. Na tym poziomie konsekwentność jest najważniejsza.
– Drużyna i ja codziennie pracujemy by się rozwijać, chcę odnaleźć swoją najlepszą formę i się jej trzymać.