Enzo Maresca wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Liverpoolem.

Jakieś nowe kontuzje?

-Nie. W końcu wszyscy są dostępni. Oprócz tych zawieszonych.

Dwie wymuszone zmiany w defensywie…

-Tak, to żaden problem. Mówiłem o tym od samego początku: Jestem bardzo zadowolony ze składu, bardzo zadowolony z zawodników, z których korzystamy. Od początku staraliśmy się dzielić minutami ze wszystkimi zawodnikami. Mamy dwóch zawieszonych graczy i zamierzamy znaleźć innych zawodników, którzy będą mogli zagrać.

Czy Reece James znajdzie się w składzie w niedzielę?

-W końcu jest dostępny. Pracował z nami podczas przerwy reprezentacyjnej. W końcu wrócił.

Co zrobisz, aby te kontuzje się nie powtarzały?

-To skomplikowane, gdy doznaje się kontuzji cały czas. To nie jest łatwe, więc zawsze szukasz rozwiązania. Prawdopodobnie rozwiązaniem dla Reece’a jest to samo rozwiązanie, którego używamy w przypadku Lavii czy Fofany- chodzi o to, że rozgrywają oni maksymalnie jeden mecz w tygodniu.

Jak bardzo cieszysz się z nadchodzącej trudnej serii spotkań?

-Myślę, że to wyjątkowy mecz dla wszystkich klubów. Liverpool to fantastyczne środowisko i jesteśmy podekscytowani tym meczem. Żaden mecz do tej pory nie był latwy.

-Wszystkie mecze w Premier League są trudne, nie są łatwe. Postaramy się dać z siebie wszystko, przygotować się najlepiej jak potrafimy i spróbować zdobyć punkty.

Twoja reakcja na nominację Thomasa Tuchela na trenera Anglii? Czy uważasz, że on tam pasuje?

-Powiem tylko: Wszystkiego najlepszego dla Thomasa i nic więcej. Myślę, że jeśli ludzie odpowiedzialni za kadrę decydują się na niego, to dlatego, że są do niego przekonani. Nie mnie oceniać, czy mają rację, czy nie. Wszystkiego najlepszego dla niego, jego sztabu i nic więcej.

Czy kontaktował się z Tobą, aby zabrać niektórych pracowników?

-Wiem, że zwrócono się do jednego z analityków. Jesteśmy otwarci dla ludzi, którzy chcą odejść i wykorzystać swoją szansę. O drugim, Hilario, coś słyszałem, ale nie było jeszcze żadnego kontaktu.

-To jedyna rzecz, którą wiem. Jesteśmy otwarci, jeśli chodzi o pozwalanie ludziom na wykorzystywanie szans, a także cieszymy się, że zatrzymujemy ludzi, którzy chcą zostać, a jeśli chcą odejść, mogą odejść.

Co zrobiłeś, dla rozwoju Moisesa Caicedo?

-Nie wiem. To raczej pytanie do niego. Wierzę, że aby poprawić się jako zespół, trzeba poprawić zawodników. Staramy się spędzać z nimi czas na dodatkowej pracy prawie każdego dnia. Pod koniec sesji zatrzymujemy zawodników do dodatkowej pracy, a Moi jest jednym z nich.

-Jesteśmy zadowoleni z tego, jak gra. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości co do niego jako zawodnika lub osoby i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni”.

Czy kiedykolwiek spotkałeś się z zawodnikiem takim jak Jadon Sancho, jeśli chodzi o poziom widowiska, jaki wnosi?

-Jadon radzi sobie dobrze. Jedyną rzeczą, którą musi zrobić, to dalej ciężko pracować każdego dnia i jak mówiłem wiele razy, na pewno nam pomoże, ponieważ naprawdę wierzymy, że jest wyjątkowym graczem, ale jedynym sposobem, aby to potwierdzić, jest ciężka praca każdego dnia.

 

Czy byłeś zaskoczony tym, jak dobrze Arne Slot rozpoczął pracę w Liverpoolu?

-Spisują się fantastycznie. Bardzo dobrzy piłkarze, bardzo dobry menedżer, bardzo dobry klub- myślę, że wykonują fantastyczną robotę. Liverpool jest na topie już od wielu lat. Nadal to robią i to jest dla nich bardzo, bardzo ważne.

Wspomniałeś, że Reece James będzie grał tylko jeden mecz w tygodniu, czy tak będzie w najbliższej przyszłości?

-W tym momencie to może być rozwiązanie. W przyszłości, nie wiem. Ale jeśli chcemy coś z nim zbudować pod względem kondycji fizycznej, to prawdopodobnie rozwiązaniem jest pozwolić mu powoli się rozwijać i korzystać z niego raz w tygodniu, a następnie, miejmy nadzieję, w przyszłości będziemy mogli korzystać z niego więcej w ciągu tygodnia. W tej chwili musimy myśleć o tym, aby korzystać z niego raz w tygodniu.

Czy będzie to trudna decyzja w obliczu dobrej gry Malo Gusto?

-To trudne, ale jednocześnie przyjemne, ponieważ wiesz, że jeden z nich, ten, którego wybrałem, poradzi sobie dobrze. To dobre uczucie.

Czy Ben Chilwell znajdzie się w składzie na niedzielę?

-Chilly jest jednym z naszych zawodników. Niestety, przez poprzednie trzy lub cztery dni, oprócz wczoraj, był chory, więc nie brał udziału w żadnych sesjach. Zobaczymy, jak będzie dzisiaj i jutro.

Czy to dobra okazja, aby ocenić, w jakim miejscu jesteś przeciwko Liverpoolowi w niedzielę?

-Zamierzamy podejść do meczu, nie myśląc o tym, gdzie jesteśmy. Ten mecz nie określi, gdzie jesteśmy.

Czy wolałbyś, aby ten mecz odbył się w innym terminie?

-Nie. Dla nich to mniej więcej to samo. Jedyną różnicą jest to, że grają u siebie. Staramy się dostosować do tego spotkani”.

Jak oceniasz swój start w roli menedżera Chelsea?

-Bardzo szczęśliwy, ponieważ to, czego oczekiwałem pod względem zawodników, poziomu i stylu, wyraźnie widzę. Mówiłem już wiele razy: bez względu na to, kto gra, widać wyraźnie, w jaki sposób chcemy grać. Z pewnością są mecze, w których możemy grać lepiej, ale w tej chwili jest to normalne, ponieważ zaczęliśmy dwa lub trzy miesiące temu.

-To jeden z najlepszych klubów na świecie i jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy, że mogę dzielić swój czas z tym składem. Jestem bardzo szczęśliwy.

Zbliża się trudna seria spotkań…

-Nie sądzę, aby niedzielny mecz definiował to, gdzie jesteśmy. Myślę, że w tym momencie musimy skupić się na rzeczach, które chcemy poprawić, to jest najważniejsze. Pierwszym meczem jest Liverpool, a potem mamy jeszcze dwa lub trzy spotkania.

-Nie mam wrażenia, że Nottingham było łatwym meczem. Premier League jest prawdopodobnie najlepszą ligą na świecie i jest najtrudniejszą ligą na świecie, więc każdy mecz jest trudny i będzie dokładnie tak samo w kolejnych trzech lub czterech, lub w kolejnych 25 meczach, które mamy.

Cole Palmer był wykorzystywany w innej roli w reprezentacji Anglii. Czy rozważyłbyś wykorzystanie go w innej roli?

-Może tam mieli na niego inną wizję. Sposób, w jaki używamy Cole’a, jest całkiem jasny.

Rola Malo Gusto zmieniła się w tym sezonie. Jak myślisz, jak sobie radzi?

-Fantastycznie. Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu. Daje nam wiele rzeczy. Pomaga nam w procesie. Jesteśmy z niego zadowoleni.

-Z pewnością Malo radzi sobie bardzo, bardzo dobrze.

Kiedy Reece James będzie sprawny i dostępny, czy będzie w stanie pełnić tę samą funkcję co Malo Gusto?

-Przede wszystkim musi być sprawny, a potem powoli zobaczymy. Najważniejszą rzeczą dla Reece’a jest to, że w końcu jest sprawny i wtedy zobaczymy, jak go wykorzystamy. Mamy wielu zawodników, którzy są wszechstronni i mogą grać na różnych pozycjach.

ŹRÓDŁOfootball.london